Reklama

Sondaż. Większość Polaków: Izrael dopuszcza się ludobójstwa w Gazie

Tylko 7 proc. ankietowanych nie zgadza się z określeniem izraelskich działań w palestyńskiej strefie mianem ludobójstwa. Wynika to z badań przeprowadzonych przez think tank More in Common Polska, które jako pierwsza poznała „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 11.09.2025 04:30

Miasto Gaza. Mieszkańcy opuszczają je po kategorycznym wezwaniu Izraela do ewakuacji, 9 września

Miasto Gaza. Mieszkańcy opuszczają je po kategorycznym wezwaniu Izraela do ewakuacji, 9 września

Foto: Reuters,Dawoud Abu Alkas

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są opinie Polaków wobec działań Izraela w Strefie Gazy?
  • Jakie są aktualne sympatie Polaków względem stron konfliktu w Strefie Gazy?
  • Jakie stanowisko prezentuje rząd polski w unijnych dyskusjach o działaniach Izraela?

Tych zdecydowanie się niezgadzających jest 2 proc. Ludobójstwo zarzuca Izraelowi 70 proc. Polaków, w tym 43 proc. zdecydowanie. „Rzeczpospolita” pierwsza prezentuje badania More in Common Polska, w których zadawano pytania o stosunek polskiego społeczeństwa wobec wojny w Strefie Gazy.

– Sondaż pokazuje, że widzimy przemoc, potrafimy ją nazwać i chcemy udzielić poparcia humanitarnego ofiarom tej wojny. I to bez względu na nasze sympatie polityczne. Konflikt na Bliskim Wschodzie nie polaryzuje polskiego społeczeństwa, nie rozgrzewa sporów tożsamościowych. Panuje duża zgodność opinii na temat wojny w Strefie Gazy niezależnie od poglądów: prawicowych, centrowych czy lewicowych. I, w przytłaczającej większości społeczeństwa, nie ma w tej kwestii odprysków ani antysemityzmu, ani islamofobii. Widać troskę o ofiary – mówi Adam Traczyk, dyrektor More in Common Polska.

Foto: Paweł Krupecki

Większość Polaków zachowuje dystans wobec konfliktu na Bliskim Wschodzie i nie sympatyzuje z żadną ze stron

Adama Traczyka nie zaskoczyło, że tak wielu Polaków uważa, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa w Gazie. – Polacy obserwują doniesienia z Gazy, ale i słuchają opinii ekspertów i organizacji humanitarnych. Mimo że tak wielu Polaków przypisuje ludobójstwo Izraelowi, to nie przekłada się to tak zdecydowanie na sympatyzowanie z jedną czy drugą stroną konfliktu. Większość zachowuje dystans wobec tego konfliktu i nie sympatyzuje z żadną ze stron, zapewne dostrzegając jego długą i skomplikowaną historię, troszcząc się przede wszystkim o ofiary cywilne działań zbrojnych – dodaje szef More in Common Polska.

Reklama
Reklama

Foto: Tomasz Sitarski

Z sondażu wynika, że zdecydowana większość Polaków nie popiera żadnej strony konfliktu lub nie ma wyrobionego zdania. Po stronie palestyńskiej jest teraz 23 proc. (w poprzednim badaniu z końca 2024 r. było jednak dwa razy mniej). Strona izraelska ma wsparcie 6 proc. (spadek z 9 proc.). 

Jak Europa reaguje na działania Izraela w Strefie Gazy? „Polska nigdy nie blokowała dyskusji na temat ewentualnej reakcji UE”.

Oburzenie na działania Izraela w Strefie Gazy jest w Europie coraz silniejsze. Ludobójstwo zarzucają Izraelowi przywódcy Hiszpanii i Słowenii, ale w całej Unii Europejskiej debaty o wywieraniu jakiegoś nacisku na rząd Beniamina Netanjahu, choćby poprzez zawieszanie dwustronnych umów, nic nie dają. Z powodu stanowiska m.in. Węgier i Niemiec.

Czytaj więcej

Izraelski dziennikarz: Robimy w Gazie straszne, straszne, straszne rzeczy

Jak „Rzeczpospolita” dowiedziała się z polskich kręgów rządowych, na unijnych radach wciąż blokowane są nawet debaty nad podjęciem decyzji. „Polska nigdy nie blokowała dyskusji na temat ewentualnej reakcji UE”.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski już w swoim exposé w 2024 r. przekazał Izraelowi: „Samoobrona w słusznej sprawie nie zwalnia z odpowiedzialności za własne czyny i za złamanie praw wojennych”, co było reakcją na „niedopuszczalny atak Izraela na bezbronny konwój humanitarny organizacji World Central Kitchen, w wyniku którego zginął Polak, pan Damian Soból”.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Izraelski politolog: Mówicie, że Izrael wywołał głód w Gazie? Zachód jest moralnie ślepy

W sierpniu tego roku premier Donald Tusk napisał na portalu X: „Polska była, jest i będzie po stronie Izraela w jego konfrontacji z islamskim terroryzmem, ale nigdy po stronie polityków, których działania prowadzą do głodu i śmierci matek i dzieci. To musi być oczywiste dla narodów, które przeszły wspólnie przez piekło II wojny światowej”. Zarzut wobec izraelskich polityków i nawiązanie do II wojny wywołały wielki gniew rządu Netanjahu.

Polacy o pomocy humanitarnej dla Palestyńczyków ze Strefy Gazy

Ponad dwie trzecie badanych uważa, że „Polska powinna udzielić wsparcia humanitarnego ludności Gazy, np. poprzez zrzuty żywności, leków i środków higieny”. Nie zgadza się z tym tylko 11 proc. Polaków, w tym 4 proc. zdecydowanie.

 Jestem bardzo szczęśliwa, że tak wielu Polaków odpowiedziało „tak”, mając na myśli, że Polska powinna się zaangażować w pomoc w Gazie. To jest też informacja dla polskiego rządu, że Polacy chcą, by zaangażował się w pomoc. Apelujemy o to od początku konfliktu i składamy projekty do KPRM i MSZ. Czekamy na rozstrzygnięcie konkursu resortu dyplomacji – mówi „Rzeczpospolitej” Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej (PMM). 

Czytaj więcej

Ambasador Izraela: Jestem pewien, że nasza armia nie dopuszcza się ludobójstwa

Na razie PMM zdobywa pieniądze ze zbiórek publicznych (ponad 0,5 mln zł). I wysyła do Strefy Gazy ratownicze zespoły medyczne, w których skład wchodzą arabskojęzyczni wolontariusze – lekarze z Jordanii i krajów Półwyspu Arabskiego.. 

Reklama
Reklama

Badania dla More in Common Polska przeprowadził 6-13 sierpnia IPSOS metodą CATI/CAWI na próbie 1200 respondentów. 

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są opinie Polaków wobec działań Izraela w Strefie Gazy?
  • Jakie są aktualne sympatie Polaków względem stron konfliktu w Strefie Gazy?
  • Jakie stanowisko prezentuje rząd polski w unijnych dyskusjach o działaniach Izraela?
Pozostało jeszcze 96% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Konflikty zbrojne
Izraelski politolog: Mówicie, że Izrael wywołał głód w Gazie? Zachód jest moralnie ślepy
Konflikty zbrojne
Izraelski dziennikarz: Robimy w Gazie straszne, straszne, straszne rzeczy
Konflikty zbrojne
Polska zaatakowana rosyjskimi dronami
Konflikty zbrojne
Ukraiński ekspert o ataku dronów: Nienaruszalność granic NATO to jak dziewictwo – albo jest, albo jej nie ma
Konflikty zbrojne
Gen. Leon Komornicki: A co zrobi NATO, jak następnym razem to będą rakiety?
Reklama
Reklama