Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie są opinie Polaków wobec działań Izraela w Strefie Gazy?
- Jakie są aktualne sympatie Polaków względem stron konfliktu w Strefie Gazy?
- Jakie stanowisko prezentuje rząd polski w unijnych dyskusjach o działaniach Izraela?
Tych zdecydowanie się niezgadzających jest 2 proc. Ludobójstwo zarzuca Izraelowi 70 proc. Polaków, w tym 43 proc. zdecydowanie. „Rzeczpospolita” pierwsza prezentuje badania More in Common Polska, w których zadawano pytania o stosunek polskiego społeczeństwa wobec wojny w Strefie Gazy.
– Sondaż pokazuje, że widzimy przemoc, potrafimy ją nazwać i chcemy udzielić poparcia humanitarnego ofiarom tej wojny. I to bez względu na nasze sympatie polityczne. Konflikt na Bliskim Wschodzie nie polaryzuje polskiego społeczeństwa, nie rozgrzewa sporów tożsamościowych. Panuje duża zgodność opinii na temat wojny w Strefie Gazy niezależnie od poglądów: prawicowych, centrowych czy lewicowych. I, w przytłaczającej większości społeczeństwa, nie ma w tej kwestii odprysków ani antysemityzmu, ani islamofobii. Widać troskę o ofiary – mówi Adam Traczyk, dyrektor More in Common Polska.
Większość Polaków zachowuje dystans wobec konfliktu na Bliskim Wschodzie i nie sympatyzuje z żadną ze stron
Adama Traczyka nie zaskoczyło, że tak wielu Polaków uważa, że Izrael dopuszcza się ludobójstwa w Gazie. – Polacy obserwują doniesienia z Gazy, ale i słuchają opinii ekspertów i organizacji humanitarnych. Mimo że tak wielu Polaków przypisuje ludobójstwo Izraelowi, to nie przekłada się to tak zdecydowanie na sympatyzowanie z jedną czy drugą stroną konfliktu. Większość zachowuje dystans wobec tego konfliktu i nie sympatyzuje z żadną ze stron, zapewne dostrzegając jego długą i skomplikowaną historię, troszcząc się przede wszystkim o ofiary cywilne działań zbrojnych – dodaje szef More in Common Polska.