Kreml o obrońcach Azowstalu: Złożyli broń i się poddali

Dmitrij Pieskow rzecznik Kremla stwierdził, że w zakładach Azowstal, w Mariupolu, doszło do kapitulacji ukraińskich obrońców kombinatu.

Publikacja: 18.05.2022 12:36

Dmitrij Pieskow

Dmitrij Pieskow

Foto: AFP

Pieskow był pytany w czasie konferencji prasowej czy opuszczanie zakładów Azowstal w Mariupolu, przez broniących ich ukraińskich żołnierzy można określić mianem kapitulacji. Rzecznika Kremla pytano też czy wśród opuszczających zakłady Azowstal są cudzoziemcy.

- Jeśli chodzi o tożsamość tych, którzy się poddają, powinno się do tego odnieść Ministerstwo Obrony. Ale interpretacja tego może być jednoznaczna i definicja jest jednoznaczna: ci, którzy opuścili Azowstal, żołnierze, którzy ukrywali się na terenie Azowstalu, złożyli broń i poddali się - powiedział Pieskow. 

Rzecznik Kremla mówił też, że w negocjacjach między Rosją a Ukrainą nie ma postępów, a ich wznowienie raczej nie będzie związane z sytuacją w Azowstalu.

W ostatnich tygodniach obrona Mariupola trwała już wyłącznie na terenie zakładów Azowstal

- Nie sądzę, aby to były silnie połączone procesy (negocjacje i zakończenie obrony Azowstalu przez ukraińskich żołnierzy). Negocjacje naprawdę nie poruszają się naprzód i naprawdę stwierdzamy całkowity brak woli ze strony ukraińskich negocjatorów, aby kontynuować ten proces - powiedział Pieskow.

Sztab Generalny armii Ukrainy poinformował późnym wieczorem, 16 maja, że obrońcy Mariupola wypełnili swoje zadanie i nakazał dowódcom jednostek, broniących się na terenie kombinatu, działania mające na celu uratowanie życia żołnierzy.

Mariupol był oblężony przez Rosjan od 2 marca. W ostatnich tygodniach obrona miasta trwała już wyłącznie na terenie zakładów Azowstal, gdzie żołnierze Pułku Azow i 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej odpierali ataki Rosjan korzystając z sieci podziemnych tuneli i schronów znajdujących się pod kombinatem.

Czytaj więcej

Zełenski chce przedlużenia stanu wojennego na Ukrainie

Strona ukraińska kilkukrotnie przekonywała, że nie jest w stanie przyjść z odsieczą obrońcom Mariupola ze względu na zbyt małą ilość ciężkiego sprzętu. Kijów prowadził jednak negocjacje, których celem była bezpieczna ewakuacja cywilów i żołnierzy przebywających na terenie zakładów Azowstal.

W poniedziałek wieczorem autobusy eskortowane przez rosyjskie pojazdy opancerzone opuściły teren zakładów Azowstal. Pięć z nich dotarło do Nowoazowska, na terenie samozwańczej, separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej, istniejącej na terenie ukraińskiego Donbasu. W szpitalu w Nowoazowsku mają być leczeni ranni obrońcy Mariupola.

Z kolei siedem autobusów, jak podaje Reuters, we wtorek dotarło na teren byłej kolonii karnej w Ołeniwce, w pobliżu Doniecka.

Resort obrony Rosji podał w środę, że 694 kolejnych ukraińskich żołnierzy z zakładów Azowstal poddało się. Liczby tej nie potwierdziła jak dotąd strona ukraińska.

Pieskow był pytany w czasie konferencji prasowej czy opuszczanie zakładów Azowstal w Mariupolu, przez broniących ich ukraińskich żołnierzy można określić mianem kapitulacji. Rzecznika Kremla pytano też czy wśród opuszczających zakłady Azowstal są cudzoziemcy.

- Jeśli chodzi o tożsamość tych, którzy się poddają, powinno się do tego odnieść Ministerstwo Obrony. Ale interpretacja tego może być jednoznaczna i definicja jest jednoznaczna: ci, którzy opuścili Azowstal, żołnierze, którzy ukrywali się na terenie Azowstalu, złożyli broń i poddali się - powiedział Pieskow. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Beniamin Netanjahu odpowiada na groźby Joe Bidena. "Możemy walczyć paznokciami"
Konflikty zbrojne
Andrzej Łomanowski: Wojna w Ukrainie. Pojawiają się niepokojące informacje
Konflikty zbrojne
Pomagają żołnierzom i cywilom. Dlaczego Rosjanie polują na ratowników pola walki?
Konflikty zbrojne
Parada wojskowa w Moskwie. Władimir Putin: Nie pozwolimy nikomu nam grozić
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Konflikty zbrojne
Były głównodowodzący armią Ukrainy oficjalnie odchodzi ze służby