Haszczyński: Wizerunek Ameryki się sypie

Od tygodni Stany Zjednoczone dostarczają wielu wstrząsających kadrów mediom na całym świecie. Niestety, nie z tego powodu, że gdzie indziej brakuje dobrych fotografów i kamerzystów. Ale dlatego, że tu jest teraz co dokumentować.

Aktualizacja: 02.06.2020 17:11 Publikacja: 01.06.2020 18:47

Haszczyński: Wizerunek Ameryki się sypie

Foto: AFP

Najpierw przerażające skutki wirusa uwiecznione na zdjęciach dołów kopanych pod groby bezimiennych ofiar czy gigantycznych hal zamienionych w szpitale polowe. I fotografie uśmiechniętych ludzi, bogatych i biednych, sławnych i nikomu wcześniej nieznanych, towarzyszące informacjom o śmierci spowodowanej koronawirusem. Pierwsze mocarstwo świata, potęga naukowo-medyczna, zajmuje, z dużą przewagą nad innymi, pierwsze miejsce w ponurych statystykach covidowej zarazy: prawie 2 miliony chorych, ponad 105 tysięcy zmarłych.

Od paru dni dochodzą do nas szokujące obrazki z amerykańskich miast – od Seattle przez Minneapolis po Nowy Jork. W normalnych warunkach do poruszenia opinii publicznej wystarczyłby widok płonącego kościoła w Waszyngtonie, który od dwóch wieków odwiedzili wszyscy prezydenci USA. Ale teraz ten kadr konkuruje z wieloma innymi.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
Kazimierz Groblewski: Ktoś powinien mocniej zareagować na antysemityzm Grzegorza Brauna
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Ważne wnioski po debacie prezydenckiej. Trzaskowski wygrywa, zadyszka Nawrockiego i kompromitacja ekstremum
Komentarze
Zuzanna Dąbrowska: Wysoka cena za Grzegorza Brauna
Komentarze
Bogusław Chrabota: Debata prezydencka „Super Expressu” na trupie dziennikarstwa
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Rów północnoatlantycki się pogłębia. Rozstanie z Ameryką
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne