Reklama
Rozwiń

Sarmacja 2008

"Lustracyjna czystka elit Krakowa" – krzyczy gazetowy tytuł. Biskup Tadeusz Pieronek głosi, że zgodny z prawem wymóg złożenia lustracji od członków Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa to upolitycznienie komitetu.

Publikacja: 18.09.2008 19:31

Znów mocne słowa. Znów bicie na alarm, że elity znajdują się na celowniku złej władzy. Dopiero głębokie wczytanie się w alarmujące teksty pozwala zorientować się, że chodzi o prawny wymóg, a nie o jakąś małpią złośliwość prezydenta.

Niektórzy członkowie komitetu - m.im. bp Tadeusz Pieronek czy Józefa Hennelowa - odmówili złożenia deklaracji lustracyjnych. Dlaczego? Biskup Pieronek ogłasza na łamach ”Gazety Wyborczej”, że „to nie ma sensu” i nie będzie „marionetką”.

Znów dramatyczne słowa, znów nadęte sugestie, że oświadczenie lustracyjne to coś równie haniebnego jak lojalka w czasach stanu wojennego. Tymczasem to po prostu zwykłe pieniactwo i odmowa uznania ustanowionego prawa. Podobnie jak bojkot lustracji dwa lata temu.

Gdyby ktoś porównał dziś szacownych Krakowian do sarmackich rębajłów lekceważących przepisy i pewnych, że nikt ich za to nie pociągnie do odpowiedzialności, to bohaterowie takich porównań byliby prawdopodobnie zdumieni i oburzeni. Czy jednak lekceważenie przez nich prawa naprawdę tak bardzo różni się od sarmackiego myślenia imć Samuela Łaszcza, który w przedrozbiorowej Polsce kazał sobie podbić delię zlekceważonymi wyrokami sądowymi?

Ludzie, którzy lekceważą przepisy lustracyjne demonstracyjnie podkreślają, że podlegają tylko swoim własnym normom. Sarmacja Anno Domini 2008 ma elitarny krakowski styl. Ale wspólne państwo lekceważy tak samo, jak jej duchowi przodkowie. Ciekawe, jak będziemy to wspominać za pół wieku?

Reklama
Reklama

Znów mocne słowa. Znów bicie na alarm, że elity znajdują się na celowniku złej władzy. Dopiero głębokie wczytanie się w alarmujące teksty pozwala zorientować się, że chodzi o prawny wymóg, a nie o jakąś małpią złośliwość prezydenta.

Niektórzy członkowie komitetu - m.im. bp Tadeusz Pieronek czy Józefa Hennelowa - odmówili złożenia deklaracji lustracyjnych. Dlaczego? Biskup Pieronek ogłasza na łamach ”Gazety Wyborczej”, że „to nie ma sensu” i nie będzie „marionetką”.

Reklama
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk wyciągnął lekcję z zeszłorocznej powodzi. Nawet PiS chwali premiera
Komentarze
Bogusław Chrabota: Kaczyński pchnął Hołownię w ramiona Tuska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama