Coraz więcej władzy w ręce ABW

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma przejąć część kompetencji Służby Kontrwywiadu Wojskowego. A szef ABW jako nadzorca krajowej władzy bezpieczeństwa uzyska pośrednią kontrolę nad służbami wojskowymi – będzie miał na przykład wpływ na politykę personalną SKW.

Publikacja: 07.08.2009 01:55

W ten sposób znana z demokracji zachodnich zasada równowagi i wyraźna odrębność służb specjalnych cywilnych i wojskowych zostanie zaburzona. A ma ona głębokie uzasadnienie – chodzi wszak o to, aby w jednej instytucji nie gromadzić zbyt dużo władzy i tajnych informacji.

Decyzja o naruszeniu tej zasady musi niepokoić – tym bardziej że niejasne są przyczyny wzmocnienia jednej ze służb kosztem drugiej. Dlaczego osłabiona ma być właśnie Służba Kontrwywiadu Wojskowego, stworzona w 2006 roku niemal od podstaw po likwidacji uwikłanych w wiele niejasnych działań Wojskowych Służb Informacyjnych i szczegółowej weryfikacji ich oficerów?

Nie wolno też zapominać, że szefem ABW, czyli tej drugiej, wzmacnianej służby, jest postać kontrowersyjna – Krzysztof Bondaryk, którego w 1999 roku odwołano ze stanowiska wiceszefa MSWiA po oskarżeniach mediów, iż resort archiwizuje akta peerelowskich służb dotyczące homoseksualistów (zebrane w ramach akcji „Hiacynt”).

Teraz kierowana przez niego ABW ma uzyskać ogromną władzę – bo tym właśnie jest prawo do arbitralnego określania, co jest tajemnicą państwową. Nie wspominając, że inna ustawa – o zarządzaniu kryzysowym – ma dać tej samej agencji prawo do występowania do firm o informacje poufne.

Na naszych oczach Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – a więc służba specjalna, która dużą część swoich działań prowadzi tajnie – rośnie w siłę i zyskuje kolejne uprawnienia. Wszystko to dzieje się w dziwnych okolicznościach, bez wiarygodnych wyjaśnień. Nic dziwnego, że może się to nam nie najlepiej kojarzyć.

[i] Skomentuj na [link=http://blog.rp.pl/semka/2009/08/07/coraz-wiecej-wladzy-w-rece-abw/]blog.rp.pl/semka[/link][/i]

Komentarze
Rusłan Szoszyn: Broń atomowa na Białorusi to problem dla Aleksandra Łukaszenki, nie dla Polski
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: PiS nie skończy jak SLD. Rozliczenia nie pogrążą Kaczyńskiego
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Edukacja zdrowotna? Nie można ciągle myśleć o seksie
Komentarze
Bogusław Chrabota: Tusk zdecydował ws. TVN i Polsatu. Woluntaryzm czy konieczność
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Artur Bartkiewicz: TVN i Polsat na liście firm strategicznych, czyli świat już nie będzie taki sam