Słojewska: Przyjazny rozwód? Będzie problem

Wielka Brytania chce stać się konkurencją dla Unii, a jednocześnie zachować dostęp do wspólnego rynku. Na to Bruksela nie może się zgodzić.

Publikacja: 16.10.2019 18:56

Słojewska: Przyjazny rozwód? Będzie problem

Foto: AFP

Brytyjski premier regularnie bierze udział w szczytach UE, jego ministrowie głosują nad unijną legislacją, a brytyjscy eurodeputowani zabierają głos na forum Parlamentu Europejskiego. To stwarza wrażenie, jakby Wielka Brytania była członkiem rodziny, z którym należy rozstać się bardzo uprzejmie, dbając też o jego interesy, i w pełnym zaufaniu zbudować z nim nowe sąsiedzkie relacje. Takie, w których obie strony, choć już nie połączone wspólnym rynkiem i unią celną, będą chciały dla siebie tylko dobrze.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama