Reklama
Rozwiń
Reklama

Chrabota: Hongkong, ważna sprawa dla świata

Publikujemy dziś artykuł ambasadora ChRL w Warszawie dotyczący sytuacji w Hongkongu nie dlatego, że w pełni podzielamy jego argumenty, ale w przekonaniu, że polski czytelnik ma prawo znać opinię chińskich władz na temat napięć, których doświadcza ta była brytyjska kolonia.

Publikacja: 25.11.2019 19:15

Chrabota: Hongkong, ważna sprawa dla świata

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Tak rozumiemy zresztą w „Rzeczpospolitej" wolność słowa. Nie tylko jako upowszechnianie na zasadzie wyłączności bliskich nam poglądów, ale również jako przekaz treści trudnych, niepopularnych czy kontrowersyjnych, o ile są ważne dla naszego czytelnika. Sprawa przyszłości Hongkongu niewątpliwie do nich należy, a z perspektywy „Rzeczpospolitej" stanowi wyjątkowe wyzwanie. Trudno bowiem ludziom z naszym doświadczeniem, wychowanym w tradycji solidarnościowej, w kulcie wolności nie popierać motywowanej idealizmem walki o standardy demokratyczne w kraju, w którym wciąż do nich daleko. Trudno nie opowiadać się po stronie wolności słowa i innych praw oraz swobód obywatelskich.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Komentarze
Bogusław Chrabota: Polacy oswajają się z migracją
Komentarze
Marek Kozubal: Czego nie widać na „Horyzoncie”. Czy wojsko jest od ochrony torów?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Polityczne zawieszenie broni – jak Donald Tusk chce wciągnąć Karola Nawrockiego w pułapkę
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Ukraina to nie Gaza. O pokój będzie Donaldowi Trumpowi znacznie trudniej
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Obywatele Ukrainy dywersantami. Jakich wniosków z tego nie wyciągać
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama