Czy minister przejmie interpretacje od gmin

Gminy nie radzą sobie z wydawaniem interpretacji w podatkach lokalnych. Każdy urząd ma swój sposób na ich publikowanie w Internecie, a podatnicy kłopot z dotarciem do nich

Publikacja: 26.01.2009 07:20

Minister finansów Jacek Rostowski

Minister finansów Jacek Rostowski

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Od 1 lipca 2007 r. zmieniły się zasady wydawania interpretacji podatkowych, a niektórzy wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast do dziś tego nie zauważyli. Niektórzy nadal wydają postanowienia w sprawie interpretacji, a nie – jak nakazuje prawo – interpretacje indywidualne. Taka z pozoru mało znacząca różnica to błąd formalny, który może stanowić powód do jej uchylenia – przestrzegają doradcy podatkowi.

[srodtytul]Co kraj, to obyczaj [/srodtytul]

Przepisy [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=176376]ordynacji podatkowej[/link] nie precyzują, jak ma wyglądać interpretacja. Wiadomo jedynie, że w zakresie podatków lokalnych, np. podatku od nieruchomości czy od środków transportowych, organem zobowiązanym do jej wydania jest wójt, burmistrz i prezydent miasta (art. 14j ordynacji).

Każda interpretacja indywidualna (razem z wnioskiem występującego o nią podatnika) powinna też być niezwłocznie publikowana w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP) na stronie internetowej urzędu gminy po uprzednim usunięciu z niej danych identyfikujących wnioskodawcę oraz inne podmioty pojawiające się w interpretacji (art. 14i § 3).

No i tu zaczynają się problemy. Okazuje się bowiem, że każda gmina po swojemu usiłuje poradzić sobie z wykonaniem nałożonego na nią obowiązku, bo żadnych szkoleń w tym zakresie po prostu nie ma.

– Staramy się wymieniać informacjami, ale tak naprawdę układ strony zależy od informatyka – usłyszeliśmy w jednym z urzędów.

Niektóre gminy tak dokładnie dbają o przestrzeganie litery prawa, że z interpretacji usuwane są daty – nawet data ich wydania. [b]Tymczasem podanie tej informacji jest niezbędne do ustalenia stanu faktycznego, w jakim wykładnia została dokonana na gruncie obowiązującego w danym okresie prawa. [/b]

– Chciałem zapoznać się ze stanowiskiem gminy, w której działa moje przedsiębiorstwo, w kwestii opodatkowania podatkiem od nieruchomości budowli. I gdy pokonałem już trudności związane ze znalezieniem interpretacji w sieci, okazało się, że na niewiele się ona zda, bo urzędnicy zamazali daty – mówi właściciel jednej z firm w środkowej Polsce.

[srodtytul]Gdzie to ujednolicenie [/srodtytul]

Ministerstwo Finansów scentralizowało zasady wydawania interpretacji podatkowych, by ujednolicić stosowanie prawa (dziś z upoważnienia ministra interpretacje wydaje czterech dyrektorów izb skarbowych). Jedynie przepisy ustawowe dotyczące podatków lokalnych interpretuje prawie 2,5 tys. gmin w kraju.

Co ciekawe, od 1 lipca 2007 r. minister finansów nie wydał ani jednej interpretacji zmieniającej stanowisko wójta, burmistrza i prezydenta miasta (a tylko on – w myśl art. 14e ordynacji – może z urzędu zmienić interpretację indywidualną). Nie wydał też ani jednej interpretacji ogólnej, do czego uprawnia go art. 14a ordynacji. A przynajmniej żadna nie została opublikowana w BIP na stronie Ministerstwa Finansów. Pytanie tylko, czy faktycznie wszystkie były prawidłowe, czy też nikt w ministerstwie tego nie monitoruje.

Samorządowcy, z którymi rozmawialiśmy, a także doradcy podatkowi są zgodni: to minister finansów powinien interpretować przepisy ustawowe dotyczące podatków lokalnych.

Nieoficjalnie udało się nam ustalić, że w tej sprawie samorządowcy występowali już nawet do ministerstwa, ale odpowiedź była odmowna.

[ramka][b]Komentuje Marek Kolibski, doradca podatkowy w Ożóg i Wspólnicy [/b]

Zmiana zasad wydawania interpretacji w wypadku podatków i opłat lokalnych jest zdecydowanie zmianą na gorsze. Wszyscy zainteresowani wykładnią tego prawa przedsiębiorcy i mieszkańcy gmin dziś mają bowiem utrudniony dostęp do nich. Wcześniej wszystkie interpretacje wydawane przez gminy były publikowane na stronie Ministerstwa Finansów. Sądzę, że warto do tej koncepcji powrócić. Zwłaszcza że życie pokazuje, iż samorządowcy mają trudności z wydawaniem interpretacji podatkowych. A przecież podatnicy za to płacą i dobrze by było, aby w zamian otrzymywali produkt, który nie będzie zawierał błędów, nawet formalnych, i który będzie dla wszystkich dostępny.[/ramka]

Od 1 lipca 2007 r. zmieniły się zasady wydawania interpretacji podatkowych, a niektórzy wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast do dziś tego nie zauważyli. Niektórzy nadal wydają postanowienia w sprawie interpretacji, a nie – jak nakazuje prawo – interpretacje indywidualne. Taka z pozoru mało znacząca różnica to błąd formalny, który może stanowić powód do jej uchylenia – przestrzegają doradcy podatkowi.

[srodtytul]Co kraj, to obyczaj [/srodtytul]

Pozostało 89% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"