Takimi pracami ma się zająć wybrany w czerwcu tego roku nowy skład Parlamentu Europejskiego. Problem opatentowania tego rodzaju utworów rozpalił emocje na konferencji „Programy komputerowe a prawo patentowe i autorskie”.
Jednym z patronów medialnych konferencji była „Rzeczpospolita”.
– Nierzadko system patentowy pomaga, ale czasem też przeszkadza rozwojowi gospodarczemu – podkreślał prof. Jerzy Buzek, europarlamentarzysta, który w 2005 r. przyczynił się do zablokowania projektu dyrektywy, która miała wprowadzić szerokie opatentowanie m.in. algorytmów (są one podstawą programów komputerowych).
Profesor Aurelia Nowicka z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu zwracała uwagę, że różna jest praktyka udzielania patentów stosowana przez polskich urzędników, a także ich kolegów w krajowych instytucjach patentowych i Europejskim Urzędzie Patentowym (EPO). W Polsce obowiązuje wyłączenie z patentowania programów do maszyn cyfrowych (a więc oprogramowania komputerowego). Urząd Patentowy wydał już kilka odmów w takich sprawach.
– Były już z tego powodu spory przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie – przyznaje Alicja Adamczak, prezes urzędu.