Amelia Earhart przeżyła katastrofę?

Amelia Earhart w 1937 roku wyruszyła w lot samolotem, którym miała oblecieć świat wzdłuż równika. Próba ta skończyła się dla niej i dla jej nawigatora, Freda Noonana tragicznie. Najnowsze badania sugerują, że śmiałkowie przeżyli katastrofę.

Aktualizacja: 19.11.2016 06:24 Publikacja: 18.11.2016 23:01

Amelia Earhart przeżyła katastrofę?

Foto: kadr z filmu youtube

W 1940 roku na wyspie Nikumaroro, na Oceanie Spokojnym odkryto ludzkie szczątki. Naukowcy przyjrzeli im się dokładniej i sugerują, że mogą one należeć do Amelii Earhart - informuje tvp.info.

 

Szczątki zostały przebadane przez specjalistów od technik kryminalistycznych. Okazało się m.in., że długość kości przedramienia Earhart była dokładnie taka sama, jak długość odnalezionych kości. Stwierdzono także, że w pobliżu miejsca odnalezionych szczątek, wielokrotnie paliło się ognisko.

W 1937 roku zorganizowano akcję poszukiwawczą, w której udział wzięło dziewięć okrętów oraz ponad 60 samolotów. Kosztowała cztery miliony dolarów i była osobiście nadzorowana przez przyjaciela pilotki, prezydenta USA, Franklina Roosvelta. W trakcie poszukiwań nie natrafiono na żaden ślad.

W tym samym roku uznano, że samolot runął do Pacyfiku 2 lipca, a Earhart i Noonan utonęli. Dwa lata później Amelię Earhart uznano za zmarłą.

Od 1998 roku Międzynarodowa Grupa Odzyskiwania Historycznych Statków Powietrznych (TIGHAR) stara się udowodnić, że szczątki znalezione na Nikumaroro należały do Earhart.

TIGHAR ujawnił we wrześniu tego roku, że Earhart wzywała pomocy przez radio. Według grupy miała wysłać 100 wiadomości między 2 a 6 lipca 1937 r.

– Amelia Earhart najprawdopodobniej spędziła wiele dni, a może i miesięcy, walcząc o życie jako rozbitek na bezludnej wyspie – powiedział stacji CNN szef TIGHAR, Ric Gillespi.

– Są dokumenty, które potwierdzają, że nawigatorzy linii lotniczych i radiosłuchacze odbierali takie sygnały. Jeśli przyjrzymy się doniesieniom prasowym z 1937 r., wszyscy byli wtedy przekonani, że Amelia Earhart żyje – mówił Gilespi.

Gospodyni z Teksasu zeznała wtedy, że podczas słuchania audycji radiowej na krótkich falach, doszły do niej błagania Earhart o ratunek. Miała powiedzieć, że jest ranna, ale nie tak poważnie jak jej nawigator.

Grupa TIGHAR jest przekonana, że Earhart udało się uruchomić samolotowe radio, jednak później - ich zdaniem - ocean zmył wrak samolotu, dlatego też ekipy ratownicze nie dostrzegły maszyny.

 

 

W przyszłym roku TIGHAR planuje kolejną wyprawę w okolice katastrofy. Dwa lata temu wyniki przekazane przez sonar wskazywały, że leżą tam szczątki samolotu.

Amelia Earhart była pierwszą kobietą, która w 1928 roku przeleciała nad Atlantykiem (jako pasażer) i pierwszą kobietą, która już jako pilot uczyniła to samotnie w 1932 roku (jako druga samotna osoba na świecie).

Więcej informacji w TVP INFO

W 1940 roku na wyspie Nikumaroro, na Oceanie Spokojnym odkryto ludzkie szczątki. Naukowcy przyjrzeli im się dokładniej i sugerują, że mogą one należeć do Amelii Earhart - informuje tvp.info.

Szczątki zostały przebadane przez specjalistów od technik kryminalistycznych. Okazało się m.in., że długość kości przedramienia Earhart była dokładnie taka sama, jak długość odnalezionych kości. Stwierdzono także, że w pobliżu miejsca odnalezionych szczątek, wielokrotnie paliło się ognisko.

Pozostało 80% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia
Oskarżony prokurator stanu wojennego
Historia
Klub Polaczków. Schalke 04 ma 120 lat
Historia
Kiedy Bułgaria wyjaśni, co się stało na pokładzie samolotu w 1978 r.
Historia
Pomogliśmy im odejść z honorem. Powstanie w getcie warszawskim
Historia
Jan Karski: nietypowy polski bohater