Reklama

Sklepy pod ścianą. Musi być taniej

Dla 93,1 proc. klientów nad Wisłą promocje są ważne przy podejmowaniu decyzji zakupowych, co z kolei dla sklepów jest poważnym wyzwaniem. Polacy pod tym względem nie ustępują innym Europejczykom.

Publikacja: 02.10.2025 14:11

Sklepy pod ścianą. Musi być taniej

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są preferencje zakupowe polskich konsumentów w kontekście promocji?
  • Jak różnią się zachowania zakupowe względem promocji w różnych krajach Europy?
  • Jakie strategie wykorzystują sieci handlowe w Polsce, aby przyciągnąć klientów promocjami?
  • Jakie grupy demograficzne w Polsce najbardziej kierują się promocjami przy zakupach?

Zwolenników promocji jest podobnie dużo wśród Bułgarów, Rumunów, Francuzów czy Węgrów. Z kolei w Niemczech tylko 66 proc. konsumentów uwzględnia je w swoich wyborach. Najbardziej promocje liczą się we Włoszech oraz w Hiszpanii, gdzie to niemal 100 proc. wskazań ankietowanych – wynika z badania Shopfully, którego wyniki „Rzeczpospolita” poznała pierwsza.

Promocje w sklepach priorytetem Polaków

Wyszukiwanie okazji cenowych jest ważne dla zdecydowanej większości uczestników badania, przeciwnego zdania jest tylko 6,9 proc. ankietowanych. Promocje stanowią jeden z najprostszych i najbardziej czytelnych dla konsumenta mechanizmów „opłacalności zakupu”. Ich popularność wynika z kilku powodów, jak oszczędności, poczucie okazji czy także nawyki zakupowe – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku z Shopfully. – Konsumenci są przyzwyczajeni do promocji. Dziś promocja nie jest dodatkiem, lecz oczekiwanym elementem oferty – dodaje.

Wyniki są kolejnym jasnym sygnałem dla rynku, zwłaszcza dla sieci handlowych i producentów. Mimo spadku inflacji i poprawy koniunktury konsumenci nadal stawiają na obniżanie wydatków, nawet na podstawowe zakupy.

– Znaczenie promocji w Polsce rośnie – konsumenci aktywnie ich poszukują i traktują z pewnością jako ważne kryterium wyboru sklepu. Promocje pozostają więc wciąż jednym z podstawowych narzędzi przyciągania uwagi i budowania ruchu w sklepach, szczególnie w okresie niepewności ekonomicznej – mówi Luiza Urbańska, młodszy menedżer ds. komunikacji i PR w Aldi Polska. – To jednak nie oznacza, że handel musi opierać się wyłącznie na obniżkach. Kluczem jest równowaga między atrakcyjną polityką cenową, rozbudowanym asortymentem, ofertą jakościowych marek własnych, a dobrze dobranymi promocjami – dodaje.

Reklama
Reklama

Aldi podkreśla, że każdego tygodnia przygotowuje promocje, szczególnie na produkty z podstawowego koszyka zakupowego. Regularnie obejmują kategorie, które w ostatnim czasie podrożały i są szczególnie wrażliwe cenowo na różne czynniki rynkowe i pogodowe. – Oprócz tego nasi klienci znajdą atrakcyjne oferty na wysokiej jakości produkty non-food, dzięki czemu mogą planować zarówno codzienne zakupy, jak i okazjonalne, w korzystnych cenach – podkreśla Luiza Urbańska.

Jednocześnie na rynku, mimo wzrostu cen w poszczególnych kategoriach jak choćby kawa, liczba promocji w ujęciu rocznym rośnie bardzo nieznacznie. 

Walka na ceny w sieciach handlowych trwa

Od wielu kwartałów trwa wojna cenowa czołowych sieci handlowych, Lidla i Biedronki. Co prawda latem wydawało się, że ta ostra batalia powoli wygasa, ale jesienią jednak powróciła. 

– Naszym celem jest oferowanie naszym klientom najniższych na rynku cen, utrzymując przy tym najwyższą jakość produktów. W sklepach sieci klienci znajdą produkty w najlepszych cenach, dzięki polityce promocyjnej, która każdego dnia obejmuje ponad 1 tys. produktów. Klienci przyzwyczaili się, że w naszej sieci znajdą najlepsze promocje, dlatego ich udział rok do roku zwiększył się o kilka proc., jako odpowiedź na ich oczekiwania – mówi Alicja Siarkowska, starsza menedżerka ds. marketingu w sieci Biedronka. – Nowością, którą wprowadziliśmy z okazji rozpoczęcia roku akademickiego jest „koszyk studencki”, w którym proponujemy w przystępnych cenach produkty dla studentów – przykładowo gotowe dania, jak pierogi czy burgery, doskonale zdając sobie sprawę, jakim wyzwaniem dla osób rozpoczynających studia, zwłaszcza poza domem, jest domowy budżet. W koszyku studenckim znajdują się też niezbędne produkty z kategorii non-food. Specjalna oferta dla studentów będzie aktualizowana co tydzień – dodaje.

– Klienci mogą spodziewać się konkurencyjnych ofert, nowości produktowych, licznych promocji oraz kuponów i akcji rabatowych w ramach aplikacji – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik Lidl Polska. – Ponadto gwarantujemy te same niskie ceny we wszystkich naszych sklepach w kraju, niezależnie czy mówimy o dużych aglomeracjach miejskich czy małych miasteczkach – dodaje.

Czytaj więcej

Wielkie odliczanie do szturmu na sklepy
Reklama
Reklama

Kto najbardziej lubi promocje w sklepach

Robert Biegaj zauważa, że zgodnie z badaniem częściej o tym, że promocje są ważne przy podejmowaniu decyzji zakupowych mówią kobiety niż mężczyźni – rozkład odpowiedzi to 95,2 proc. do 90,8 proc. Ponadto taką postawę zajmują przede wszystkim osoby w wieku 55-64 lata (94,5 proc.), z miesięcznymi dochodami netto w wysokości 3-5 tys. zł (96,4 proc.) oraz z miejscowości od 200 tys. do 499 tys. mieszkańców (96,4 proc.). – Konsumenci traktują promocje jako obowiązkowy element oferty, a nie bonus. Do tego widać wzrost świadomości konsumenckiej, klienci porównują, sprawdzają, kalkulują – są coraz bardziej wymagający. Jeśli promocja nie wydaje się atrakcyjna, może zostać zignorowana – mówi Biegaj.

Ekspert zwraca uwagę, że nie można zapominać o efekcie inflacyjnym, dlatego, mimo że promocje są obecne, klienci mogą ich subiektywnie nie odczuwać, bo ceny bazowe są wysokie. Dlatego możliwe jest rozczarowanie – niektóre promocje są uznawane za sztuczne, nieczytelne lub „na pokaz”, co obniża ich wiarygodność. Ceny w sklepach wciąż rosną o kilka proc. rdr, a bazą odniesienia są te sprzed roku czy dwóch. Zatem konsumenci odczuwają ich wysokość, mimo że skala wzrostu została ograniczona. 

W efekcie nie ma co oczekiwać, by sytuacja szybko się zmieniła. Coraz większe znaczenie zyskują inteligentne, personalizowane promocje (np. w aplikacjach, z wykorzystaniem danych zakupowych). Z kolei dla producentów taka sytuacja na rynku oznacza większy nacisk na działania marketingowe i wspólne akcje z sieciami. Handlowcy muszą też pilnować, by nadmierne i nieprzemyślane promocje nie dewaluowały marki.

Dla całego rynku taka sytuacja, czyli presja na częstsze kampanie rabatowe, może prowadzić do „promocyjnego zmęczenia”. W efekcie autorzy badania podkreślają, że wygrają ci, którzy zbudują wokół promocji realną wartość i doświadczenie, jak choćby limitowana oferta czy powiązanie promocji z lojalnością.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są preferencje zakupowe polskich konsumentów w kontekście promocji?
  • Jak różnią się zachowania zakupowe względem promocji w różnych krajach Europy?
  • Jakie strategie wykorzystują sieci handlowe w Polsce, aby przyciągnąć klientów promocjami?
  • Jakie grupy demograficzne w Polsce najbardziej kierują się promocjami przy zakupach?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

Zwolenników promocji jest podobnie dużo wśród Bułgarów, Rumunów, Francuzów czy Węgrów. Z kolei w Niemczech tylko 66 proc. konsumentów uwzględnia je w swoich wyborach. Najbardziej promocje liczą się we Włoszech oraz w Hiszpanii, gdzie to niemal 100 proc. wskazań ankietowanych – wynika z badania Shopfully, którego wyniki „Rzeczpospolita” poznała pierwsza.

Promocje w sklepach priorytetem Polaków

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Handel
Polska jedyna zagłosuje przeciwko umowie UE–Mercosur? Jest wstępny termin
Handel
Wielkie odliczanie do szturmu na sklepy
Handel
Donald Trump wprowadza nowe cła na drewno i wyposażenie kuchenne
Handel
Wyniki LPP pod znakiem pożaru i rezerw "na Rosję". Jak zareaguje giełda?
Handel
Mniej używanych ubrań z Polski trafi do Afryki
Reklama
Reklama