Wreszcie ruszają posezonowe wyprzedaże. Kto da największe rabaty?

Dzień później niż na świecie także w Polsce rusza sezon przecen w sklepach. Oczekujący wielkich rabatów mogą się jednak rozczarować.

Publikacja: 27.12.2023 03:00

Hasło „wyprzedaże” nadal przyciąga uwagę klientów. Nie oznacza to jednak, że będą kupowali równie ch

Hasło „wyprzedaże” nadal przyciąga uwagę klientów. Nie oznacza to jednak, że będą kupowali równie chętnie, jak kiedyś

Foto: j.dudek

Dla handlu był to kolejny trudny rok, a rosnące koszty – i w efekcie wyższe ceny – były problemem w zasadzie na całym świecie. Wszystko to przełożyło się na ograniczanie konsumpcji, co widać było także na największych rynkach. Branżowa organizacja amerykańskich sieci handlowych National Retail Federation prognozuje, że w 2023 r. amerykański rynek urośnie w ujęciu wartościowym jedynie 4–6 proc., co jest najgorszym wynikiem od 2019 r.

Co więcej, prognozowany wzrost nie jest wcale wynikiem wyższego popytu, lecz rosnących cen, ponieważ generalnie konsumenci wydatki ograniczają. W sezonie świątecznym wzrost ma wynieść jedynie ok. 3–4 proc.

Czytaj więcej

Problemy z promocjami w sklepach nie zniknęły. UOKiK interweniuje

Obniżki to za mało

W Australii wydatki w okresie od drugiego dnia świąt do 31 grudnia mają wynieść około 9 mld dol., w tym 3 mld dol. tylko w drugi dzień świąt – twierdzą sprzedawcy detaliczni poprzez swoją organizację. Największy wzrost prawdopodobnie odnotują domy towarowe, choć oczekiwany wzrost wydatków oznacza tylko 1,6 proc. wzrostu w porównaniu z 2022 r.

Badania Roya Morgana przeprowadzone na zlecenie stowarzyszenia handlowców pokazują, że prognozowane wydatki na żywność osiągną 9,6 mld dol., co oznacza wzrost o 2,8 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Domy towarowe prawdopodobnie odnotują największy wzrost, dobijając 4,8 proc., kolejna będzie odzież – 3,4 proc.

– Drugi dzień świąt to „wielki finał” zakupów w Australii. „Weekend z Czarnym Piątkiem i Cybernetycznym Poniedziałkiem pokazał, że kupujący nadal będą wydawać pieniądze, jeśli będą mieli poczucie, że dostają dużo, a nastroje wobec wyprzedaży w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia będą podobne – mówi dyrektor generalny stowarzyszenia Paul Zahra.

Czytaj więcej

Sklepy ruszają z wyprzedażami, muszą się pozbyć masy towaru

Z kolei w Wielkiej Brytanii sytuacja wygląda trochę gorzej. Brytyjczycy wydadzą więcej niż w okresie świątecznym 2022 r.: według danych Centre for Economics and Business Research w tym roku przeciętne gospodarstwo domowe przeznaczy 550 funtów na świąteczne towary i usługi, w tym żywność, alkohol, zabawki, gry i odzież. Oznacza to wzrost o 70 funtów w porównaniu z 2022 r. Jednak w ujęciu realnym wartość tych nakładów będzie tylko nieznacznie większa niż rok temu. W efekcie koszty świąt Bożego Narodzenia w ciągu trzech lat wzrosły o ponad 20 proc.

Jak wynika z badania Kantar, ostra konkurencja między supermarketami w zakresie podstawowego kosztu podstawowych artykułów oznacza, że średnia cena obiadu dla czterech osób wzrosła w tym roku zaledwie o 1,3 proc., do 31,71 funta, czyli znacznie poniżej stopy ogólnej inflacji artykułów spożywczych, wynoszącej 9,1 proc.

Wolimy oszczędzać

W Polsce sytuacja jest bardzo podobna i nastawienie konsumentów wciąż jest bardzo ostrożne.

– Żywność wskazywało jako jeden z pięciu najważniejszych obszarów oszczędzania 28 proc. konsumentów, w przypadku rozrywki poza domem było to już 59 proc. Ograniczanie korzystania z restauracji i gastronomii deklarowało 48 proc., a zmniejszenie wydatków na ubrania, buty i akcesoria 47 proc. – mówi Szymon Mordasiewicz, dyrektor zarządzający Consumer Panel Services GfK. – To właśnie w tych obszarach konsumenci oszczędzali najbardziej, a racjonalizowanie wydatków deklaruje aż do dziś 91 proc. wszystkich nabywców – dodaje.

W efekcie nastawienie do obniżek jest umiarkowanie optymistyczne. – Wolimy się skupić na utrzymywaniu marż, a nie walce o pompowanie sprzedaży. Z perspektywy firmy to zdecydowanie ważniejsze – przyznaje nam wprost jeden z odzieżowych detalistów. W efekcie wyprzedaże będą mizerne, realnie bardziej zauważalne jedynie w przypadku pojedynczych sztuk.

Czytaj więcej

GUS: Sprzedaż detaliczna spadła w listopadzie

W efekcie wiele firm już wcześniej umiarkowanie entuzjastycznie planowało dostawy, by nie zostać ze zbyt wielkimi zapasami towaru. Wyprzedaże to bowiem domena wszystkich typów sklepów, choć latami kojarzyły się one głównie ze sprzedawcami odzieży. Ogólnie w tym roku liczba promocji spada, co w końcówce roku będzie także mocno widoczne.

– Najwięcej promocji – zresztą jak rok temu – zrobią sieci RTV-AGD oraz drogerie/apteki. I będą to raczej dwucyfrowe wzrosty r/r. Natomiast wśród sklepów spożywczo-przemysłowych prym będą wiodły dyskonty, ale mogą to być co najwyżej jednocyfrowe skoki rok do roku. Liczę też na to, że w tym roku hipermarkety będą na niewielkim plusie, bo w zeszłym roku były na ponad 14-proc. minusie – mówi Maciej Tygielski, ekspert rynku handlowego. – Na minusie w tym roku mogą być też sieci DIY (sklepy budowlano-remontowe) oraz sklepy osiedlowe, które w okresie świątecznym nie walczą o sprzedaż artykułów typowo świątecznych, bo ich rola w handlu jest nieco inna. One mają być wygodne i szybko dostępne w razie potrzeby, jak czegoś np. zabraknie – dodaje.

Dla handlu był to kolejny trudny rok, a rosnące koszty – i w efekcie wyższe ceny – były problemem w zasadzie na całym świecie. Wszystko to przełożyło się na ograniczanie konsumpcji, co widać było także na największych rynkach. Branżowa organizacja amerykańskich sieci handlowych National Retail Federation prognozuje, że w 2023 r. amerykański rynek urośnie w ujęciu wartościowym jedynie 4–6 proc., co jest najgorszym wynikiem od 2019 r.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Joe Biden karze chińskie firmy. To odwet za incydent z zeszłego roku
Handel
Ukraińskie płody rolne płyną morzem do odbiorców. Maliny podbiły rynek USA
Handel
Piechocki, LPP: Nie pozwę Hindenburg Research za raport o nas w Rosji. Na razie
Handel
Wojna cenowa cieszy konsumentów, ale coraz mocniej uderza w firmy handlowe
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Handel
Ofiary wojny cenowej. Za szalone promocje ktoś w końcu zapłaci