Rada Dyrektorów EBOiR zatwierdziła pakiet kryzysowy warty 1 miliarda euro. EBOiR podkreśla, że „jest gotowy zrobić więcej, jeśli zajdzie taka potrzeba". Przyjęty „pakiet solidarności" pokazuje, że EBOR pozostaje otwarty na biznes oraz jest przygotowany do szybkiego i zdecydowanego działania – przekonuje bank. „W tym krytycznym momencie EBOR jest dobrze wyposażony, aby stać w obronie swoich klientów i krajów w których inwestuje" – deklaruje.
„Ostatnio często otrzymujemy pytania dotyczące krótko- i długoterminowego wpływu bieżących wydarzeń na gospodarkę. Trudno jest nam wyciągać wnioski na tym etapie, ponieważ sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie. Jest już dla nas jednak jasne, że ten kryzys będzie miał bezpośredni wpływ na wyniki gospodarcze w regionach EBOR, ale - w przeciwieństwie do kryzysu finansowego z 2008 r. - według naszych szacunków po opanowaniu epidemii możliwy powinien być szybki powrót do sytuacji sprzed jej wybuchu" – czytamy w komunikacie.
Grupa niemieckich ekonomistów ocenia, że aby uniknąć kryzysu bankowego instytucje europejskie przede wszystkim muszą zapewnić płynność firmom, które cierpią z powodu „zamrażania" życia społecznego i działalności gospodarczej. Zdaniem ekonomistów związanych z Instytutem Liebniza niedobór płynności w gospodarce może skutkować nowym kryzysem bankowym. „Tylko skoordynowane działania fiskalne mają potencjał, aby zredukować ryzyko niewypłacalności banków a więc stabilizować system finansowy" – napisali.
Niemiecki minister finansów Olaf Scholz prowadzi dyskusję z szefami Deutsche Banku i Commerzbanku, największych kredytodawców w Niemczech, oraz innymi bankowcami i regulatorami w celu wypracowania odpowiednich rozwiązań. Europejskie firmy zmagające się z wpływem koronawirusa mogą wkrótce kwalifikować się do warty miliony euro pożyczek oferowanych przez Unię Europejską i duże banki, które mogą zostać przedstawione w najbliższych dniach. „Widmo niewypłacalności firm zwiększa presję na banki, które je kredytują" – dodali ekonomiści.
Także polscy ekonomiści zastanawiają się w jaki sposób pomóc firmom. Trwa spór na ile obniżka stóp procentowych, która staje się coraz bardziej prawdopodobna, pomoże, a na ile zaszkodzi. Jej pozytywny wpływ byłby widoczny w długim terminie, w krótkim większy efekt będą miały zapowiadane wakacje kredytowe dla osób i firm mających problemy ze spłatą rat. Obniżka stóp spowodowałaby jednocześnie duży spadek rentowności banków, a już teraz niektóre z nich mają problemy, szczególnie mogłoby to odbić się na tych frankowych, bo osłabiłby się złoty. Ekonomiści w Polsce skłaniają się ku pakietowi fiskalnemu wspierającemu płynność firm oraz ulgom dla banków regulacyjnym, kapitałowym i fiskalnym, aby zachować ich dobrą kondycję i zdolność do finansowania gospodarki.
