Reklama
Rozwiń
Reklama

Plastikowe karty odchodzą do lamusa? Polacy coraz częściej płacą zegarkiem i pierścieniem

Polacy coraz rzadziej sięgają po plastikowe karty, a coraz częściej — po smartwatche, opaski i pierścienie. Nowe dane Mastercard i mBanku pokazują, że płatności urządzeniami „ubieralnymi” rosną w imponującym tempie.

Publikacja: 21.11.2025 16:47

Płatność zegarkiem

Płatność zegarkiem

Foto: Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International license, fot. Mikeallanpellin

– Polska jest jednym z najbardziej zaawansowanych rynków na świecie, jeśli chodzi o płatności zbliżeniowe i mobilne – zaznacza Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe. – Nasz kraj nie tylko szybko adaptuje nowości, ale coraz częściej staje na czele globalnych innowacji. Coraz wyraźniej widzimy, że to urządzenia „ubieralne” będą kolejnym motorem tej zmiany – dodaje.

Wearables rosną w siłę. Już 15 proc. Polaków płaci urządzeniami ubieralnymi

Urządzenia ubieralne, inaczej wearables, to przenośne urządzenia elektroniczne noszone na ciele – np. smartwatche, opaski, pierścienie czy okulary – które łączą się bezprzewodowo z innymi sprzętami i umożliwiają płatności zbliżeniowe, a także wiele innych funkcji. W szybkim tempie przestają być ciekawostką i stają się realną alternatywą dla kart oraz gotówki.

Z badań Mastercard, przedstawionych podczas piątkowej konferencji prasowej, wynika, że z tej formy płatności skorzystało już ponad 15 proc. dorosłych Polaków. Ponad 70 proc. użytkowników uważa płacenie wearables za wygodne, a 67 proc. docenia brak konieczności noszenia portfela czy telefonu. Coraz więcej osób deklaruje też chęć korzystania z pierścieni, zegarków lub opasek jako podstawowej metody płatności.

Czytaj więcej

Dlaczego banki chętnie wchodzą w fintechowe sojusze?

Badania pokazują też, że już co drugi konsument wybiera tę metodę podczas drobnych zakupów spożywczych. Niemal 38 proc. płaci w ten sposób w restauracjach i kawiarniach, a co trzeci – za bilety do kina, teatru czy na wydarzenia sportowe.

Reklama
Reklama

Telefon, zegarek, pierścień. Cyfrowe płatności w mBanku biją rekordy

– Dla wielu użytkowników to nie tylko kwestia wygody i szybkości, ale także poczucia nowoczesności i dopasowania do stylu życia – podkreśla Marta Życińska.

Również dane mBanku potwierdzają, że Polacy są w czołówce globalnych użytkowników płatności cyfrowych. Wśród klientów banku aż 68 proc. przedstawicieli pokolenia Z oraz 39 proc. milenialsów płaci na co dzień telefonem, a pokolenie X szybko nadrabia zaległości.

Łącznie klienci mBanku mają już 2,8 mln portfeli cyfrowych dodanych do urządzeń i wykonują miesięcznie ponad 54 mln transakcji mobilnych. Dynamicznie rośnie również popularność płatności urządzeniami „ubieralnymi” – tylko w październiku 2025 r. zrealizowano 1,7 mln takich transakcji.

Czytaj więcej

PKO BP i Allegro łączą siły. „Płatności na jeden klik"

mBank wprowadza smart ring. Nowy etap w świecie płatności

W odpowiedzi na te trendy mBank wprowadza nową ofertę – smart ring, pierwszy na świecie pierścień płatniczy, który łączy funkcje płatnicze z monitorowaniem zdrowia i aktywności. To rozwiązanie powstało we współpracy z Mastercard oraz firmą Niceboy.

Smart ring pozwala płacić jednym gestem dłoni, a jednocześnie mierzy m.in. tętno, sen, poziom stresu i ponad 150 rodzajów aktywności sportowych.

Reklama
Reklama

– Obserwujemy, jak szybko zmienia się sposób płacenia: nasi klienci już teraz częściej korzystają z telefonu niż z plastikowej karty. Rośnie udział płatności zegarkami i pierścieniami. Chcemy być o krok przed tym trendem – mówi Krzysztof Bratos, wiceprezes mBanku ds. bankowości detalicznej. – Smart ring łączy trzy rzeczy: wygodę, bezpieczeństwo i troskę o dobrostan użytkownika.

Czytaj więcej

Karty płatnicze i mobilne płatności NFC – tak dziś płacą Polacy

Czy plastikowe karty odchodzą do historii?

Według mBanku i Niceboy smart ring może być wygodniejszy niż smartwatch, bo jest zawsze na dłoni, nie trzeba go zdejmować podczas snu czy kąpieli, a płatności są bezpieczne. W regularnym cenniku kosztuje ok. 700 zł.

Piątkowa konferencja odbyła się pod hasłem: „Koniec z plastikowymi kartami? Przyszłość płatności już dziś jest cyfrowa…”. Czy rzeczywiście karty odejdą w niebyt?

– Nie wiem, czy dojdziemy do momentu, w którym plastikowych kart w ogóle nie będzie – mówi dyrektor Życińska. – Ale ich znaczenie będzie się systematycznie zmniejszać.

– Polska jest jednym z najbardziej zaawansowanych rynków na świecie, jeśli chodzi o płatności zbliżeniowe i mobilne – zaznacza Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe. – Nasz kraj nie tylko szybko adaptuje nowości, ale coraz częściej staje na czele globalnych innowacji. Coraz wyraźniej widzimy, że to urządzenia „ubieralne” będą kolejnym motorem tej zmiany – dodaje.

Wearables rosną w siłę. Już 15 proc. Polaków płaci urządzeniami ubieralnymi

Pozostało jeszcze 89% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Finanse
Wyprzedaż bitcoina jest oznaką szerszego niepokoju na rynkach globalnych
Finanse
Prognozy Goldman Sachs dla rynków na 2026 rok
Finanse
Walka o rosyjskie aktywa. Bruksela kontra Bruksela
Finanse
Niesolidny jak czterdziestolatek. Polacy w pętli zadłużenia
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Finanse
Polacy czują potrzebę edukacji finansowej
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama