– Polska jest jednym z najbardziej zaawansowanych rynków na świecie, jeśli chodzi o płatności zbliżeniowe i mobilne – zaznacza Marta Życińska, dyrektorka generalna polskiego oddziału Mastercard Europe. – Nasz kraj nie tylko szybko adaptuje nowości, ale coraz częściej staje na czele globalnych innowacji. Coraz wyraźniej widzimy, że to urządzenia „ubieralne” będą kolejnym motorem tej zmiany – dodaje.
Wearables rosną w siłę. Już 15 proc. Polaków płaci urządzeniami ubieralnymi
Urządzenia ubieralne, inaczej wearables, to przenośne urządzenia elektroniczne noszone na ciele – np. smartwatche, opaski, pierścienie czy okulary – które łączą się bezprzewodowo z innymi sprzętami i umożliwiają płatności zbliżeniowe, a także wiele innych funkcji. W szybkim tempie przestają być ciekawostką i stają się realną alternatywą dla kart oraz gotówki.
Z badań Mastercard, przedstawionych podczas piątkowej konferencji prasowej, wynika, że z tej formy płatności skorzystało już ponad 15 proc. dorosłych Polaków. Ponad 70 proc. użytkowników uważa płacenie wearables za wygodne, a 67 proc. docenia brak konieczności noszenia portfela czy telefonu. Coraz więcej osób deklaruje też chęć korzystania z pierścieni, zegarków lub opasek jako podstawowej metody płatności.
Czytaj więcej
Wraz z premierą Samsung Pay w Polsce, największe banki niemal równocześnie ogłosiły współpracę z...
Badania pokazują też, że już co drugi konsument wybiera tę metodę podczas drobnych zakupów spożywczych. Niemal 38 proc. płaci w ten sposób w restauracjach i kawiarniach, a co trzeci – za bilety do kina, teatru czy na wydarzenia sportowe.