Chiny już przed USA

Po raz pierwszy w historii ChRL ma więcej dolarowych miliarderów niż Stany Zjednoczone pomimo pęknięcia bańki spekulacyjnej na chińskiej giełdzie.

Aktualizacja: 16.10.2015 07:56 Publikacja: 15.10.2015 22:00

Pierwsza liga chińskich bogaczy

Foto: Rzeczpospolita

Liczba dolarowych miliarderów w ChRL wzrosła w 2015 r. o 242 do 596 -– wynika z zestawienia przygotowanego przez chiński magazyn „Hurun". W tym czasie w USA było 537 miliarderów.

Jeśli jednak do superbogaczy z Chin Ludowych dołączyć potentatów z Hongkongu, Makau i Tajwanu, to przewaga Chińczyków nad Amerykanami okazuje się jeszcze większa. W tzw. wielkich Chinach jest aż 715 dolarowych miliarderów.

Przyrost bogactwa wielu z nich to skutek wzrostu wartości posiadanych przez nich pakietów akcji. Szalona hossa z pierwszej połowy roku sprawiła, że w Chinach przybyło wielu milionerów i miliarderów. Dane do zestawienia „Hurun" zbierano w połowie sierpnia, czyli już po giełdowym krachu, a mimo to majątki większej części obecnych na niej potentatów wzrosły przez ostatni rok.

Liga czerwonych bogaczy

Na tegorocznej liście najbogatszych Chińczyków pierwszą pozycję zajął magnat z rynku nieruchomości Wang Jianlin z majątkiem wynoszącym 34,4 mld dol. Jego spółka deweloperska Dalian Wanda Group zadebiutowała w grudniu na giełdzie w Hongkongu, a jego sieć kin weszła na ten sam parkiet w styczniu. Rozwój sieci kin przyczynił się do tego, że majątek Wanga wzrósł w ciągu roku aż o 52 proc.

Zabrał on dzięki temu pierwszą pozycję w rankingu Jackowi Ma, prezesowi spółki Alibaba będącej potentatem w handlu internetowym. Majątek Jacka Ma i jego rodziny zmniejszył się w ciągu roku o 3 proc., do 22,7 mld dol.

Pomimo spowolnienia gospodarczego w Chinach liczba osób na liście najbogatszych wzrosła. Wpisywani są na nią wszyscy, których majątki wynoszą co najmniej 2 mld juanów (315 mln dol.). Było ich na tegorocznej liście 1877, czyli aż 680 więcej niż rok wcześniej. To rekordowy roczny przyrost bogaczy.

By znaleźć się w pierwszej setce zestawienia, trzeba było dysponować majątkiem wynoszącym co najmniej 3,2 mld dol., czyli trzy razy więcej niż pięć lat wcześniej.

Najszybciej rosnącym źródłem bogactwa w Chinach jest sektor IT. Liczba związanych z nim miliarderów na liście „Hurun" wzrosła w tym roku o 210. Przemysł stanowił podstawę majątków 28 proc. bogaczy z tego zestawienia, a sektor nieruchomości – 16 proc. Pięciu z pierwszej dziesiątki najbogatszych Chińczyków zbiło majątek na nieruchomościach.

Kobiety stanowią 21 proc. osób na liście. Najbogatsza z nich, Zhou Qunfei, właścicielka firmy Lens Technology produkującej ekrany dotykowe znalazła się na 17. miejscu na liście magazynu „Hurun".

W zestawieniu tym znalazło się sześciu miliarderów urodzonych w latach 80., nie licząc tych, którzy odziedziczyli ogromne majątki.

Bogatszy naród

Pomimo spowolnienia gospodarczego, które niepokoi inwestorów na całym świecie, Chiny prześcignęły w tym roku USA również pod względem wielkości klasy średniej. Jak wynika z wyliczeń banku Credit Suisse, klasa średnia w Chinach liczy obecnie 109 mln dorosłych, gdy w USA 92 mln osób.  Zwiększanie się klasy średniej w Chinach ma mieć dobry wpływ i na chińską, i na światową gospodarkę.

– Skutkiem tego będą zmieniające się style konsumpcji, a także zmiany społeczne. Przykłady historyczne wskazują, że klasa średnia działała często jako siła dążąca do stabilności i dobrobytu – wskazuje Tidjane Thiam, prezes Credit Suisse w komentarzu do wydanego przez jego bank raportu o światowym bogactwie.

Chiny mają wciąż bardzo duży potencjał, jeśli chodzi o przyrost bogactwa. Obecnie ich ludność stanowi jedną piątą populacji świata, ale w jej rękach znajduje się zaledwie około 10 proc. globalnego bogactwa.

Liczba dolarowych miliarderów w ChRL wzrosła w 2015 r. o 242 do 596 -– wynika z zestawienia przygotowanego przez chiński magazyn „Hurun". W tym czasie w USA było 537 miliarderów.

Jeśli jednak do superbogaczy z Chin Ludowych dołączyć potentatów z Hongkongu, Makau i Tajwanu, to przewaga Chińczyków nad Amerykanami okazuje się jeszcze większa. W tzw. wielkich Chinach jest aż 715 dolarowych miliarderów.

Pozostało 89% artykułu
Gospodarka
Polacy mają dość klimatycznych radykałów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Jak pogodzić Europejski Zielony Ład z konkurencyjnością gospodarki?
Gospodarka
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Gospodarka
Ile pieniędzy potrzeba Ukrainie na wojnę w 2025 roku? Fitch policzył
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Gospodarka
Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego: Powinniśmy utworzyć resort zbrojeniowy