Reklama
Rozwiń
Reklama

Wyprzedaż w Warszawie. Inwestorzy mają nowy powód do obaw

W odpowiedzi na pogorszenie nastrojów na zagranicznych giełdach piątkowa sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się od mocnych spadków.

Publikacja: 17.10.2025 11:42

Piątkowa sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się od mocnych spadków.

Piątkowa sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się od mocnych spadków.

Foto: AdobeStock

Początek sesji na krajowym parkiecie przynosi pogłębienie czwartkowych spadków, co wpisuje się w negatywne nastroje na pozostałych rynkach akcji. Blisko godzinę od rozpoczęcia notowań indeks WIG20 znajdował się ponad 1,6 proc. pod kreską. Co gorsza, wraz z upływem kolejnych minut przewaga sprzedających była coraz większa.

Postawa inwestorów w Warszawie wpisuje się w fatalne nastroje na zagranicznych giełdach. Wyprzedaż najpierw objęła azjatyckie parkiety. Negatywne nastroje zdominowały również handel na europejskich rynkach, gdzie inwestorzy ruszyli do pozbywania się akcji. W efekcie, spadki głównych indeksów przekraczają nawet 2 proc., czego przykładem jest m.in. niemiecki DAX. O nastawieniu inwestorów w dalszym ciągu decyduje w dużej mierze geopolityka. Głównym wyzwaniem są napięcia handlowe na linii USA–Chiny, które eskalowały w ostatnich dniach. Do tego doszły też obawy o stabilność sektora bankowego w USA, po ujawnieniu kłopotów finansowych kilku banków regionalnych.

Spółki z WIG20 na celowniku sprzedających

Spadki w Warszawie zawdzięczamy przede wszystkim wzmożonej podaży akcji spółek z indeksu WIG20, z których większość notowana jest pod kreską. Uwaga sprzedających skierowana jest przede wszystkim na akcje PGE i CD Projektu, co skutkuje najgłębszymi spadkami w indeksie, sięgającymi blisko 3 proc. Na celowniku znalazły się także papiery banków, które pogłębiają czwartkową korektę. Wyprzedaż nie ominęła również akcji państwowych gigantów, jak KGHM i Orlen, choć zasięg spadków w ich przypadku jest mniej znaczący. Jednocześnie negatywnym nastrojom skutecznie opierają się walory Budimeksu i CCC.

Czytaj więcej

Globalne nastroje nie sprzyjają złotemu

 Przecena nie oszczędza spółek szerokiego rynku, stąd wyraźna przewaga przecenionych walorów. Wśród drożejących firm pozytywnie wyróżniają się akcje spółek ukraińskich, notujące nawet dwucyfrowe wzrosty kursów w nadziei na zakończenie Ukrainy z Rosją. Jednocześnie najmocniej zniżkuje Onde schodząc ponad 8 proc. pod kreskę i wyznaczając nowy kilkuletni dołek notowań.

Reklama
Reklama

Początek sesji na krajowym parkiecie przynosi pogłębienie czwartkowych spadków, co wpisuje się w negatywne nastroje na pozostałych rynkach akcji. Blisko godzinę od rozpoczęcia notowań indeks WIG20 znajdował się ponad 1,6 proc. pod kreską. Co gorsza, wraz z upływem kolejnych minut przewaga sprzedających była coraz większa.

Postawa inwestorów w Warszawie wpisuje się w fatalne nastroje na zagranicznych giełdach. Wyprzedaż najpierw objęła azjatyckie parkiety. Negatywne nastroje zdominowały również handel na europejskich rynkach, gdzie inwestorzy ruszyli do pozbywania się akcji. W efekcie, spadki głównych indeksów przekraczają nawet 2 proc., czego przykładem jest m.in. niemiecki DAX. O nastawieniu inwestorów w dalszym ciągu decyduje w dużej mierze geopolityka. Głównym wyzwaniem są napięcia handlowe na linii USA–Chiny, które eskalowały w ostatnich dniach. Do tego doszły też obawy o stabilność sektora bankowego w USA, po ujawnieniu kłopotów finansowych kilku banków regionalnych.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Giełda
Słaby początek dnia na GPW. Panika w energetyce
Giełda
Podaż w Warszawie nie dała za wygraną. Kolejna sesja na minusie
Giełda
O 30 mld zł urosła w miesiąc wartość spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa
Giełda
Berkshire Hathaway inwestuje w Alphabet, sprzedaje udziały w Apple
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Giełda
Nowe szczyty hossy mimo zmiennych nastrojów na krajowej giełdzie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama