— Ludzie, którzy siedzą w bankach najczęściej nie przejmują się amerykańskimi sankcjami, praniem brudnych pieniędzy i obawami przed oszustwami. Wszystko tylko musi im pasować do prowadzonych rachunków – powiedział Bloombergowi Andrew Adams, szef Kleptocapture, założonej przez Departament Sprawiedliwości USA grupy zajmującej się śledzeniem brudnych pieniędzy. Jego zdaniem takie praktyki są powszechne wśród bankierów, menedżerów finansowych, w niektórych przypadkach także doradców inwestycyjnych, oraz ekspertów prowadzących zagraniczne fundusze hedgingowe lub kapitałowe. Zdaniem Bloomberga, to co mówi Adams można postrzegać jako ostrzeżenie przed nasileniem amerykańskiej kampanii mającej na celu wyeliminowanie osób unikających sankcji. Chodzi o to, by obłożeni sankcjami Rosjanie i ich firmy nie mieli już dokąd uciekać ze swoim majątkiem.
Czytaj więcej
Największy cypryjski bank - Bank Of Cyprus - zamyka konta rosyjskich klientów, tak indywidualnych, jak i firm. Ma tam swoje rachunki ponad 15 proc. Rosjan mieszkających na Cyprze. Wcześniej blokowanie rachunków obywateli Rosji wprowadził największy bank Dubaju.
Kryptowaluty też pod lupą
Śledczy przyglądają się również, w jaki sposób kryptowaluta może zostać wykorzystana do kamuflowania transakcji dotyczących towarów podlegających ograniczeniom lub kierowania płatności na poziomie detalicznym na rzecz oligarchów, firm objętych sankcjami lub rosyjskich bojówek.
Według Andrew Adamsa amerykańskie i zachodnioeuropejskie instytucje finansowe stosunkowo dobrze stosują się do nowej rzeczywistości. — Istnieją jednak części świata, w których ta kultura nie istnieje — przyznaje amerykański śledczy. Kleptocapture stosuje szereg nowatorskich i tajnych taktyk, aby identyfikować i ścigać firmy oraz osoby ukrywające aktywa bogatych Rosjan i pomagające finansować rosyjską machinę wojenną w Ukrainie. — Nie zawsze działamy otwarcie przekazując wezwanie sądów, bo nie mamy nadziei, że ludzie przekażą nam informacje. Prowadzimy operacje w których precyzyjnie uderzamy w cel i wspomagamy się tajnymi współpracownikami — tłumaczy. Andrew Adams został wybrany na szefa grupy zadaniowej w 2022 roku. Teraz wykorzystuje doświadczenia z lat ścigania przestępczości zorganizowanej, kiedy był asystentem prokuratora generalnego na Manhattanie. Śledzili wówczas napływ nielegalnie zdobytych funduszy, technologii i materiałów wykorzystywanych do działań wojennych.