W czwartek rząd Viktora Orbana poinformował, że rezygnuje z udziałów w Międzynarodowym Banku Inwestycyjnym (International Investment Bank). MBI ma obecnie siedzibę w Budapeszcie, a pierwotnie miał w Moskwie. Według Orbana Węgry muszą to zrobić, gdyż sankcje USA „zrujnowały” bank. Dodał też, jak zauważa Reuters, że Węgry stosują się do sankcji, ale będą przeciwko nim protestować.
- Nigdy nie zgadzaliśmy się na sankcje, ale nie kwestionujemy praw innych, w tym Stanów Zjednoczonych do nakładania sankcji – mówił Orban. – Od wybuchu wojny było jasne, że możliwości banku malały, a teraz, gdy Amerykanie nałożyli na niego sankcje, skutecznie go zrujnowali.