Ameryka na plusach

Główne indeksy na parkietach w Stanach Zjednoczonych zakończyły sesję wzrostami po dobrych danych makro

Publikacja: 15.11.2011 22:21

Ameryka na plusach

Foto: Bloomberg

Sesja za oceanem przebiegała nerwowo. Dzień rozpoczął się od spadków, przez re­kor­do­we kosz­ty za­bez­pie­cza­nia się przed nie­wy­pła­cal­no­ścią Włoch, Hisz­pa­nii i Fran­cji. Dziś rosła też rentowność włoskich obligacji - wróciła do alarmującego poziomu ponad 7 proc. Jak podkreśla Reuters - koszt długu, dla Italii jest na dłuższą metę "nie do wytrzymania". Niepokój inwestorów potęgowała obawa o kondycję francuskiej gospodarki. Inwestorzy obawiają się, że Francja, druga największa gospodarka strefy euro, będzie kolejną ofiarą kryzysu finansowego, ponieważ poprzez francuskie banki, które są największymi wierzycielami Italii, kryzys przenosi się do Paryża.

Nastroje inwestorów wkrótce jednak się poprawiły. Powodem były lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej wyniosły indeksy nad kreskę. Okazało się, że Amerykanie w październiku ruszyli na zakupy. Jak podał Departament Handlu w komunikacie sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,5 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy poprzednio wzrosła o 1,1 proc. Dane pozytywnie zaskoczyły analityków, którzy liczyli na wzrost wskaźnika o 0,3 proc.

Dodatkowym pozytywnym impulsem dla rynku była publikacja indeksu aktywności wytwórczej w stanie Nowy Jork.  W listopadzie wskaźnik wzrósł do plus 0,61 pkt z minus 8,48 pkt w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie w listopadzie minus 2,0 pkt. Wartość indeksu aktywności wytwórczej powyżej zera wskazuje na rozwój w tym sektorze.

Na koniec sesji indeksy dodatkowo wsparła wiadomość z Włoch. Desygnowany na premiera Mario Monti ogłosił, że jego rząd będzie gotowy w najbliższych godzinach. Zapowiedział, że w środę rano zawiadomi oficjalnie prezydenta Giorgio Napolitano o rezultacie swych konsultacji w sprawie powołania gabinetu.

- Chciałbym potwierdzić już teraz mój absolutny spokój i przekonanie co do możliwości przezwyciężenia tej fazy kryzysu – powiedział Monti. Ta wypowiedź spodobała się rynkowi.

Na zamknięciu Dow Jones zyskiwał 0,14 proc. indeks  szerokiego rynku S&P500 rósł o 0,48 proc. zaś Nasdaq zwyżkował o 1,09 proc.

Sesja za oceanem przebiegała nerwowo. Dzień rozpoczął się od spadków, przez re­kor­do­we kosz­ty za­bez­pie­cza­nia się przed nie­wy­pła­cal­no­ścią Włoch, Hisz­pa­nii i Fran­cji. Dziś rosła też rentowność włoskich obligacji - wróciła do alarmującego poziomu ponad 7 proc. Jak podkreśla Reuters - koszt długu, dla Italii jest na dłuższą metę "nie do wytrzymania". Niepokój inwestorów potęgowała obawa o kondycję francuskiej gospodarki. Inwestorzy obawiają się, że Francja, druga największa gospodarka strefy euro, będzie kolejną ofiarą kryzysu finansowego, ponieważ poprzez francuskie banki, które są największymi wierzycielami Italii, kryzys przenosi się do Paryża.

Giełda
Na GPW znów wiosna
Giełda
Krajowy rynek w oczekiwaniu na decyzję RPP
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Giełda
Debiuty lekko odbiły. Ale na optymizm za wcześnie
Giełda
Cofnięcie indeksów w Warszawie. WIG utrzymał 100 tys. pkt.
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku