Reklama

E-msza za dotacje z UE nie wypali?

Reagując na nieprawidłowości, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wypowiada umowy na projekty internetowe

Publikacja: 09.07.2010 02:08

E-msza za dotacje z UE nie wypali?

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch Danuta Matłoch

Jak wskazują urzędnicy, to rezultat poważnych uchybień, których PARP dopatrzyła się podczas kontroli kilku projektów internetowych dotowanych z kasy UE. W rezultacie, jak dowiedziała się “Rz”, urzędnicy zdecydowali się wypowiedzieć cztery umowy o dofinansowanie, co się zdarza rzadko. W przypadku e-dotacji (działanie 8.1 programu “Innowacyjna gospodarka) rozwiązano dotychczas jedynie siedem umów.

– Potwierdzam, że 8 lipca Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości podjęła decyzję o rozwiązaniu umów o dofinansowanie w ramach działania 8.1 programu “Innowacyjna gospodarka” z Fundacją Przedsiębiorczości Akademickiej z Poznania oraz Neuroresearch sp. z o.o. – mówi Dariusz Wojtaszek, rzecznik PARP. Jak ustaliła “Rz”, urzędnicy zamierzają też rozwiązać dwie kolejne umowy: ze spółką Prorel – realizuje projekt “E-usługi zdalnego zamówienia i opłacenia mszy świętej w dowolnej intencji (e-msza)”, oraz formą DIO Landscaping & Decorations Poland.

[wyimek]385 mln euro to łączny budżet na e-dotacje. Dotychczas wykorzystano 53 proc.[/wyimek]

Trzy pierwsze podmioty mają jedną siedzibę w Poznaniu, ale nie wspólna siedziba, tylko liczne powiązania między beneficjentami dotacji a wykonawcami poszczególnych projektów objętych umowami o dofinansowanie zainteresowały urzędników. – Wskutek analizy dostarczonych do PARP dokumentów oraz na podstawie kontroli u beneficjentów stwierdzono występowanie tzw. konfliktu interesów, tj. licznych powiązań między beneficjentami a wykonawcami zamówień realizowanych w projekcie – tłumaczy Wojtaszek. Przypomina jednocześnie, że beneficjenci zobligowani są do ponoszenia wszystkich wydatków kwalifikujących się do objęcia wsparciem z zachowaniem zasad uczciwej konkurencji i efektywności oraz dołożenia wszelkich starań w celu uniknięcia konfliktu interesów rozumianego jako brak bezstronności i obiektywności w wypełnianiu funkcji jakiegokolwiek podmiotu objętego umową w związku z jej realizacją.

Przemysław Lis Markiewicz, prezes Fundacji Przedsiębiorczości Akademickiej, której wypowiedziano umowę, nie chce się oficjalnie wypowiadać na temat decyzji PARP, choć wiąże ją z procesem sądowym dotyczącym zaliczek na dotowany projekt, jaki FPA wytoczyła agencji.

Reklama
Reklama

Inaczej sprawę ocenia Wojtaszek. – PARP, stojąc na straży rzetelnego i efektywnego wydatkowania środków publicznych, będzie każdorazowo stanowczo reagować na podobne przypadki i nie dopuszczać do udzielania wsparcia projektom realizowanym niezgodnie założeniami i celami programów – przestrzega.

Jak wskazują urzędnicy, to rezultat poważnych uchybień, których PARP dopatrzyła się podczas kontroli kilku projektów internetowych dotowanych z kasy UE. W rezultacie, jak dowiedziała się “Rz”, urzędnicy zdecydowali się wypowiedzieć cztery umowy o dofinansowanie, co się zdarza rzadko. W przypadku e-dotacji (działanie 8.1 programu “Innowacyjna gospodarka) rozwiązano dotychczas jedynie siedem umów.

– Potwierdzam, że 8 lipca Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości podjęła decyzję o rozwiązaniu umów o dofinansowanie w ramach działania 8.1 programu “Innowacyjna gospodarka” z Fundacją Przedsiębiorczości Akademickiej z Poznania oraz Neuroresearch sp. z o.o. – mówi Dariusz Wojtaszek, rzecznik PARP. Jak ustaliła “Rz”, urzędnicy zamierzają też rozwiązać dwie kolejne umowy: ze spółką Prorel – realizuje projekt “E-usługi zdalnego zamówienia i opłacenia mszy świętej w dowolnej intencji (e-msza)”, oraz formą DIO Landscaping & Decorations Poland.

Reklama
Fundusze europejskie
Donald Tusk: za błędy w KPO w 100 proc. odpowiada PiS
Fundusze europejskie
KPO zmienia Polskę. Ogromne pieniądze z UE na wzmocnienie i unowocześnienie kraju
Fundusze europejskie
Burza wokół KPO może wywołać kryzys w rządzie
Fundusze europejskie
Tło afery z KPO sięga czasów PiS. „Nie zrobisz audytów wszystkiego”
Fundusze europejskie
Burza wokół KPO. Minister Szyszko: „Funduszowe cwaniactwo”. Będą kontrole
Reklama
Reklama