Co ważniejsze, Sąd Najwyższy (sygnatura akt: III SK 10/13) kwestionuje istnienie narodu śląskiego. I nakazał ponowne rozpoznanie sprawy rejestracji Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej.

Uchylone wczoraj na skutek skargi kasacyjnej prokuratora okręgowego w Opolu postanowienie SO w Opolu wcześniej utrzymało w mocy werdykt Sądu Rejonowego z 21 grudnia 2011 r., który zarejestrował Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej.

Wolność i ograniczenia

Sąd Najwyższy przyznaje, że organizowanie stowarzyszeń jest jednym z wyrazów wolności obywatelskich, jednak ich nazwy nie mogą wprowadzać w błąd. Tymczasem np. w Internecie pojawiły się artykuły zawierające konstatację, że sąd uznał istnienie narodu śląskiego. Nazwa tego stowarzyszenia wprowadza zatem w błąd co do tej kwestii, co może wywoływać dalej idące konotacje dotyczące pojęć: narodowość i mniejszość narodowa, na przykład stosowania art. 197 § 1 kodeksu wyborczego, w myśl którego komitety wyborcze utworzone przez wyborców zrzeszonych w zarejestrowanych organizacjach mniejszości narodowych mogą korzystać ze zwolnienia z limitu otrzymania co najmniej 5 proc. ważnie oddanych głosów w skali kraju. To z kolei mogłoby prowadzić do nieuzasadnionych preferencji i stanowić naruszenie praw innych osób, które muszą spełnić ten warunek.

Tylko pewna odrębność

Szanując przekonanie części Ślązaków o ich pewnej odrębności – napisał SN w uzasadnieniu orzeczenia – wynikającej z kultury i regionalnej gwary, nie można zaakceptować sugestii, że tworzy się naród śląski bądź że już istnieje w liczbie kilkuset tysięcy osób. Dążenie do uzyskania autonomii i poczucia pełnego władztwa osób „narodowości śląskiej" na Śląsku (antycypację zawiera § 8 pkt 4 statutu stowarzyszenia) należy ocenić jako dążenie do osłabienia jedności oraz integralności państwa polskiego, co jest sprzeczne z zasadą wynikającą z art. 3 Konstytucji RP. SN przypomniał stanowisko ze sprawy rejestracji Związku Ludności Narodowości Śląskiej (III SK 20/06) i orzeczenie Trybunału w Strasburgu z 20 grudnia 2001 r., skarga nr 44158/98), że nie można deklarować przynależności do narodu, który nie istnieje.

Trzyosobowy skład SN rozpatrujący tę sprawę (Krzysztof Staryk, sędzia referent) aprobuje to stanowisko i dodaje, że i wyniki spisu powszechnego z 2011 r. nie implikują poglądu o istnieniu narodu śląskiego. Ponadto nie wynika to z żadnych przepisów, w szczególności ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, która wśród mniejszości narodowych lub choćby etnicznych nie wymienia Ślązaków.