Euro za słowacką koronę

Pierwszy kraj naszego regionu przyjmie wspólną walutę europejską. Dla Polski oznacza to, że prawdziwe reformy się opłacają, mimo że mogą być politycznie kosztowne

Aktualizacja: 08.05.2008 11:41 Publikacja: 08.05.2008 07:34

Euro za słowacką koronę

Foto: AFP

Komisja Europejska uznała wczoraj, że nasz południowy sąsiad może od 1 stycznia 2009 roku przyjąć euro.

To pierwszy kraj Europy Wschodniej, a czwarty z grona nowych członków UE, który dołączy do elitarnego klubu euro.

Warunki gospodarcze na Słowacji nie stawiały jej przed np. Polską na drodze do euro. Zdaniem ekonomistów źródło sukcesu Słowacji leży w jej determinacji. Dwa lata temu mieliśmy takie same warunki i szanse na wejście do strefy euro od 2009 roku.

– Słowacja osiągnęła wysoki poziom trwałej konwergencji ekonomicznej i jest gotowa na przyjęcie euro od 1 stycznia 2009 roku – oświadczył Joaquin Almunia, unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych. Zwrócił uwagę na konieczność trzymania inflacji na niskim poziomie, dbania o mniejszy deficyt budżetowy i zwiększenia konkurencyjności słowackiej gospodarki.

Od 1 stycznia 2009 roku strefa euro będzie więc obejmować 16 krajów. Poza strefą pozostaje osiem nowych państw UE, a także trójka jej starych członków: Wielka Brytania, Dania i Szwecja. Dwa pierwsze zagwarantowały sobie prawo do pozostania poza unią walutową. Natomiast Szwedzi są sceptyczni wobec euro i ociągają się z przystąpieniem do mechanizmu ERM, który poprzedza przyjęcie waluty.

Według raportu o stanie słowackiej gospodarki spełnia ona wszystkie kryteria wejścia do eurolandu. Najtrudniejsze dla nowych państw UE, inflację, udało jej się zbić do 2,2 proc. w marcu, w skali rocznej. To aż 1 pkt proc. poniżej tzw. wartości referencyjnej stanowiącej średnią w trzech najlepszych pod tym względem krajach UE powiększoną o 1,5 pkt proc. Wynikająca z poziomu inflacji stopa procentowa dziesięcioletnich obligacji wynosiła 4,5 proc., również poniżej wartości referencyjnej 6,5 proc. (liczonej jako średnia w trzech krajach o najniższej inflacji powiększona o 2 pkt proc.).

Kolejne warunki dotyczą polityki fiskalnej, które Słowacja spełnia. – Teraz istnieje większa pewność, jeśli chodzi o inne kraje, które chcą wstąpić do strefy euro, w tym Polskę. Reguły są jaśniejsze, cały program wstąpienia Polski do strefy euro bardziej realny – powiedział w Warszawie Jacek Rostowski, minister finansów.

W Brukseli unijne instytucje świętują już jubileusz euro. Dokładnie 2 czerwca minie dziesięć lat od chwili, gdy 15 państw UE podjęło decyzję o wprowadzieniu wspólnej waluty od 1 stycznia 1999 roku. Z okazji rocznicy KE mówi o wielkim sukcesie, ale też o konieczności reformowania euro. Komisarz Almunia zauważył, że wzrost gospodarczy mógłby być wyższy, gdyby polityka strefy wspólnej waluty obejmowała więcej dziedzin. Nie tylko wspólną walutę i stopę procentową gwarantowaną limitami zadłużania się przez narodowe budżety. Chce, żeby kraje obniżały deficyt bardziej, niż to wynika z reguł strefy euro, bo muszą sobie poradzić ze skutkami starzenia się społeczeństwa. Po latach Bruksela stwierdziła także, że sama koordynacja fiskalna nie wystarczy, żeby nastąpiła pełna konwergencja: trzeba zmuszać kraje do przeprowadzania refom strukturalnych.

Komisja Europejska uznała wczoraj, że nasz południowy sąsiad może od 1 stycznia 2009 roku przyjąć euro.

To pierwszy kraj Europy Wschodniej, a czwarty z grona nowych członków UE, który dołączy do elitarnego klubu euro.

Pozostało 92% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu