Więcej ryb z hodowli na naszych stołach

Akwakultura pokryje ponad połowę wzrostu światowego popytu an ryby w 2012 r., bo rośnie ich atrakcyjność, a połowy ryb nie – stwierdza FAO.

Publikacja: 09.11.2011 18:23

Raport Organizacji NZ ds. Wyżywienia  i Rolnictwa (FAO) podkreśla,  że akwakultura – hodowla ryb, skorupiaków, mięczaków i roślin wodnych – jest najszybciej rosnącą na świecie dziedziną zapewniającą białko zwierzęce.

„W związku z zastojem globalnej produkcji ryb pochodzących z  połowów  i z rosnącą  liczbą mieszkańców akwakulturę uważa sie za dziedzinę o największym potencjale w produkcji większej ilości ryb, co pozwoli sprostać rosnącemu popytowi na bezpieczną i wysoką jakościowo żywność pochodzącą z wody" – stwierdza raport.

Szybko rozwijająca się hodowla stworzeń wodnych przyczyniła się do zmniejszenia nędzy i  zwiększenia bezpieczeństwa żywnościowego w wielu regionach świata, choć w różnych regionach i krajach  istnieją różnice  w wielkości  produkcji,  doboru gatunków i systemów hodowli.

Dominujący  w tym sektorze region Azji-Pacyfiku zapewnił w 2008 r. 89,1 proc. światowej produkcji, bo na same Chiny przypadło 62,3 proc. , a z 15 wiodących regionów hodowlanych 11  było w tym kraju. Chiny są największym na świecie producentem karpi, dołączyły do Tajlandii, Wietnamu, Indonezji i Indii w  oferowaniu małych i dużych krewetek, z kolei Chile i Norwegia przodują w hodowli łososi.

Do 2012 r. ponad połowa światowego spożycia ryb będzie pochodzić z produkcji hodowlanej.  Globalna produkcja ryb z hodowli wzrosła o 62 proc. w ciągu 8 lat, z 32,4 mln ton w 2000 r. do 52,5 mln w 2008 r.  Wartość odłowionych ryb z hodowli, bez roślin, oszacowano na 98,4 mld dolarów w 2008 r.

Raport szacuje, że w 2010 r. wyhodowano 57,2 mln ton stworzeń wodnych. Podaż per capita  ryb z hodowli do spożycia przez ludzi  skoczyła z 0,7 kg w 1970 r. do 8,3 kg w 2010 r. Z kolei połowy przestały niemal rosnąć od połowy lat 80.

Bezpieczeństwo żywności, śledzenie drogi od producenta do konsumenta, certyfikacja i uwzględnianie  wymogów ekologii nabierają coraz większego znaczenia, bo konsumentom zależy na jakości produktów, które nie zaszkodzą ich zdrowiu, biorą też pod uwagę zdrowie i dobrostan zwierząt – dodaje raport.

Sektor akwakultury  ma więc do czynienia z różnymi wyzwaniami, od zapewniania ekologicznej trwałości hodowli po zmiany klimatu, poprzez spowolnienie  gospodarcze na świecie, musi  zatem zwiększyć pomoc małym producentom poprzez organizowanie ich w zrzeszenia i promowanie  praktyk  z zakresu lepszego zarządzania.

Mali producenci stanowią trzon tego sektora w Azji-Pacyfiku i w Afryce, AZS intensywne systemy i producenci na skale przemysłową dominują w Ameryce Płn. oraz w rozwiniętych krajach Europy i Ameryki Łacińskiej z dostępem do morza.

Raport Organizacji NZ ds. Wyżywienia  i Rolnictwa (FAO) podkreśla,  że akwakultura – hodowla ryb, skorupiaków, mięczaków i roślin wodnych – jest najszybciej rosnącą na świecie dziedziną zapewniającą białko zwierzęce.

„W związku z zastojem globalnej produkcji ryb pochodzących z  połowów  i z rosnącą  liczbą mieszkańców akwakulturę uważa sie za dziedzinę o największym potencjale w produkcji większej ilości ryb, co pozwoli sprostać rosnącemu popytowi na bezpieczną i wysoką jakościowo żywność pochodzącą z wody" – stwierdza raport.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli