Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie stanowisko zajął premier Belgii wobec planu przekazania Ukrainie zamrożonych rosyjskich aktywów?
- Jakie ryzyka widzi Belgia w propozycji wykorzystania rosyjskich aktywów na rzecz Ukrainy?
- Jakie alternatywy dla wsparcia Ukrainy rozważa Unia Europejska, jeśli plan nie zostanie zaakceptowany?
Zdaniem De Wevera jeśli Unia Europejska zdecyduje się przeznaczyć zamrożone w Europie rosyjskie aktywa o wartości ok. 140 mld euro na udzielenie pożyczki Kijowowi, może to zagrozić perspektywom zawarcia porozumienia pokojowego, które może zakończyć trwającą od lutego 2022 roku wojnę.
Dlaczego poparcie Belgii dla planu przekazania zamrożonych rosyjskich aktywów Ukrainie jest kluczowe?
Obecnie trwają negocjacje dotyczące planu pokojowego opracowanego przez administrację Donalda Trumpa. 28-punktowy plan, który w pierwotnej wersji został uznany za spełniający zbyt wiele żądań Kremla, został zmodyfikowany w toku negocjacji między delegacjami Ukrainy i USA, z udziałem przedstawicieli Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec, w Genewie. Obecnie plan ma zawierać 19 punktów. W przyszłym tygodniu do Rosji udaje się specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff, który ma rozmawiać o planie z władzami Rosji.
Czytaj więcej
Wina Władimira Putina za atak na Ukrainę jest bezdyskusyjna. A co z milionami Rosjan? Są współwin...
Poparcie Belgii dla planu, który zakłada wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów do udzielenia pomocy Ukrainie, jest kluczowe, ponieważ środki te są przechowywane przez belgijską instytucję finansową Euroclear, która zajmuje się obsługą transakcji na rynku kapitałowym. Belgia obawia się, że zajęcie rosyjskich aktywów może być źródłem przyszłych roszczeń ze strony Rosji, a także, że podważy to zaufanie innych państw do europejskiego systemu bankowego.