Pogranicze niezadowolone z rekompensat

Przepisy o wsparciu dla firm pokrzywdzonych zamknięciem przejść granicznych zostały uchwalone bez konsultacji z zainteresowanymi.

Publikacja: 14.04.2023 18:49

Pogranicze niezadowolone z rekompensat

Foto: AdobeStock

- Zamknięcie granicy wpłynęło dewastująco na moja firmę, a na żadną pomoc nie mogę liczyć – przyznaje Aneta Hrybińska, prowadząca agencję celną w Kuźnicy. Było to jej jedyne źródło utrzymania. W przypadku firmy pani Anety szkody mogą być jeszcze bardziej dotkliwe, niż w przypadku sklepów, hoteli czy restauracji zarabiających dotychczas na gościach z Białorusi.

- Jeśli sytuacja się przedłuży, banki cofną mi swoje gwarancje. A przecież taka gwarancja jest moim narzędziem pracy, bo w imieniu moich klientów składam zabezpieczenie należności importowych i uiszczam je – tłumaczy pani Aneta.

Pomoc nie dla wszystkich

Niestety, uchwalone 14 kwietnia przepisy nie obejmą ani firmy pani Anety ani innych agencji celnych. Wsparcie przewidziano tylko dla hoteli, restauracji, kantorów wymiany walut i sklepów prowadzących sprzedaż detaliczną. W innych przypadkach wsparcie będzie zależało od uznaniowej decyzji wojewody. Dostaną je firmy, które wykażą co najmniej 50-procentowy spadek przychodów po zamknięciu przejść granicznych w Bobrownikach i Kuźnicy.

Wsparcie przewidziane dla poszkodowanych ma być wypłacane raz na kwartał. Ma to być równowartość minimalnego wynagrodzenia (3490 zł) na każdego pracownika takiej firmy.

- Tyle, że za sam prąd w moim sklepie płacę 10 tys. złotych miesięcznie, a dziennego utargu mam teraz zaledwie kilkadziesiąt złotych – wylicza Agnieszka Lasota, prowadząca sklep spożywczy w Bobrownikach. Wraz z innymi przedsiębiorcami z Podlasia nazywa te rekompensaty skandalicznie niskimi.

Przedsiębiorcy ci domagają się, by rząd wypłacał im rekompensaty wyrównujące utracone korzyści. Sugerują, by przepisy o wsparciu były skonstruowane podobnie jak w specustawie która przewidziała rekompensaty dla firm z terenów stanu wyjątkowego nad granica białoruską. Przyznawała ona 65 proc. średniego miesięcznego przychodu firmy przed zamknięciem terenów przygranicznych we wrześniu 2021 r.

Niespodziewana wrzutka

Przedsiębiorcy z Podlasia i posłowie dyskutowali o tych sprawach w piątek 14 kwietnia przed południem podczas posiedzenia sejmowej Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji. Oczekiwali przedstawienia przez rząd propozycji legislacyjnych dotyczących rekompensat. Jednak ze zdziwieniem dowiedzieli się, że przepisy o wsparciu zostały przyjęte… dzień wcześniej przez zupełnie inne komisje: finansów publicznych oraz infrastruktury. W piątkowe popołudnie uchwalił je Sejm. Nie była to nowa ustawa, a nowelizacja istniejącej ustawy o ochronie granicy państwowej. Te nowelizacje „doklejono” zresztą do zupełnie innej ustawy – o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe.

Przepisy o wsparciu dla firm z okolic Bobrownik i Kuźnicy przygotował resort rozwoju i technologii. Najwyraźniej jednak zignorował nie tylko samych zainteresowanych, ale i resztę rządu.

- Osobiście też uważam, że lepiej by było skonstruować te przepisy tak jak dla przedsiębiorców ze strefy stanu wyjątkowego – powiedział na piątkowym komisji wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wąsik. Zapowiedział interwencję w tej sprawie wewnątrz rządu.

– Na etapie prac senackich można te przepisy poprawić – zapewniał Wąsik. Wykluczył jednak – z przyczyn politycznych – otwarcie przejść w Bobrownikach i Kuźnicy w najbliższym czasie.

- Zamknięcie granicy wpłynęło dewastująco na moja firmę, a na żadną pomoc nie mogę liczyć – przyznaje Aneta Hrybińska, prowadząca agencję celną w Kuźnicy. Było to jej jedyne źródło utrzymania. W przypadku firmy pani Anety szkody mogą być jeszcze bardziej dotkliwe, niż w przypadku sklepów, hoteli czy restauracji zarabiających dotychczas na gościach z Białorusi.

- Jeśli sytuacja się przedłuży, banki cofną mi swoje gwarancje. A przecież taka gwarancja jest moim narzędziem pracy, bo w imieniu moich klientów składam zabezpieczenie należności importowych i uiszczam je – tłumaczy pani Aneta.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona