Reklama

Zapaść na rynku długu

Trwa ostra przecena polskich obligacji, po części w efekcie spadku zaufania do rządowej polityki. Koszty obsługi zadłużenia mogą niebezpiecznie wzrosnąć.

Publikacja: 19.06.2022 21:09

Zapaść na rynku długu

Foto: Adobe Stock

Rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych z dnia na dzień bije kolejne rekordy, ocierają się już o 8 proc. Skalę przeceny polskich papierów dobrze obrazuje fakt, że jeszcze rok temu rentowności były rekordowo niskie i oscylowały w okolicach 1–2 proc.

Ryzyko rośnie

Takie ruchy na rynku długu niosą przykre konsekwencje dla państwa w postaci rosnących wydatków na obsługę zadłużenia. Rząd zdaje już sobie z tego sprawę, w kwietniu resort finansów oszacował, że te wydatki w 2022 r. wzrosną do 1,7 proc. PKB z 1 proc. PKB w 2021 r., zaś w 2023 r. – do 2,1 proc. PKB. Jednak gwałtowność zmian, tempo, w jakim rosną rentowności, mogą oznaczać, że te prognozy są już niedoszacowane.

– Istnieje ryzyko, że jeśli rentowności obligacji przez dłuższy czas utrzymają się na obecnym poziomie, to w niedalekiej perspektywie, dwóch, trzech lat, koszty obsługi zadłużania skoczą do 3 proc. PKB – ocenia Piotr Bielski, główny ekonomista Santander Bank Polska. – A jeśli sięgną poziomu 10 proc. przez parę lat, to możliwe jest nawet 5 proc. PKB wydatków na obsługę długu – ostrzega.

– Sytuacja jest bardzo niebezpieczna, nie jest wykluczone, że przecena polskich papierów będzie trwała dalej i ich rentowności skoczą o kolejne 2–3 pkt proc., do 9–10 proc. – mówi też Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. – A odsetki od długu zaczną pochłaniać 3–4 proc. PKB rocznie – zaznacza.

Jak zauważa Jankowiak, jako w miarę bezpieczny poziom kosztów obsługi długu uznaje się ok. 3 proc. PKB. Jeśli jest wyższy, rośnie ryzyko, że finanse publiczne wpadną w kryzys zadłużenia, w którym inwestorzy żądają bardzo wysokich odsetek jako tzw. premię za ryzyko.

Reklama
Reklama

Ekonomiści jednocześnie zastrzegają, że realizacja czarnych scenariuszy nie jest przesądzona. – By do tego doszło, musiałoby się zdarzyć coś, co zachwiałoby wiarę w długookresowe perspektywy naszej gospodarki i głęboka recesja – ocenia Karol Pogorzelski, ekonomista Banku Pekao SA. – Takie ryzyko oczywiście istnieje, ale na razie jednak się na to nie zanosi – dodaje.

Rządowy problem

Jak wyjaśnia, w drugiej połowie roku grozi nam spowolnienie tempa wzrostu PKB, a być może nawet techniczna recesja, ale nie oznacza to, że w tym stanie gospodarka zostanie na długie lata. Poza tym inflacja sprzyja szybkiemu wyrastaniu z długu, który też nie jest tragicznie wysoki. Na koniec 2021 r. zadłużenie państwa wyniosło 53,7 proc. PKB.

– Byłoby dobrze, gdyby rentowności obligacji nie rosły już dalej – mówi Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju. – Ale moim zdaniem i tak koszty obsługi zadłużenia wzrosną do 3 proc. PKB, czyli 100 mld zł. Co stanowić będzie poważny problem dla państwa – zaznacza Dudek. Rząd będzie musiał znaleźć w budżecie dodatkową przestrzeń na tak duże wydatki, przede wszystkim poprzez cięcia w innych obszarach, co zaboli wszystkich Polaków.

Na przestrzeni ostatnich 20 lat koszty obsługi zadłużenia nigdy nie przekroczyły 3 proc. PKB. Najwyższe były w 2002 r. i wyniosły 2,96 proc. PKB. Największy ich spadek rozpoczął się w 2014 r. i  był kontynuowany za rządów PiS, osiągając rekordowo niski poziom w ubiegłym roku. Co takiego się wydarzało w ostatnich miesiącach, że oczekiwany jest ich ponowny duży wzrost?

– Mówiąc w skrócie, obecna sytuacja to w dużej mierze efekt zewnętrznych szoków, takich jak wojna, inflacja, co powoduje ogólną globalną awersję do ryzyka wśród inwestorów – tłumaczy Piotr Bielski. – Ale winę ponosi też polityka gospodarcza naszego państwa. Mamy obecnie ekspansję fiskalną, co utrudnia walkę z inflacją. Takie błędy powodują, że o ile jeszcze do niedawna Polska była uważana za gwiazdę rynków wschodzących, o tyle teraz ten blask szybko gaśnie – komentuje Bielski.

Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama