Dodatkowo z sondażu wynika, że 78 proc. Ukraińców w Polsce ma zamiar nauczyć się języka polskiego, a 27 proc. nawet w obliczu zakończenia wojny chce pozostać w Polsce.
– Obecność w Polsce tak licznej grupy gości z Ukrainy tworzy zupełnie nową sytuację społeczną i ekonomiczną – zwraca uwagę Łukasz Mazurkiewicz z ARC Rynek i Opinia. Nie bez znaczenia są tu lata wcześniejsze, gdy przybywali do Polski imigranci ekonomiczni z Ukrainy, tworzący w naszym kraju liczną i dobrze asymilującą się społeczność. Obecna fala przyjazdów z Ukrainy, spowodowana wojną, trafia dzięki temu na grunt już częściowo oswojony i rozpoznany – dla Ukraińców Polska jest krajem bardziej znajomym, dla Polaków Ukraińcy to także dobrze znani i bliscy przybysze – dodaje.
Z badania ARC Rynek i Opinia wynika, że 71 proc. ankietowanych pochodzi z obwodów, które zostały dotknięte bezpośrednimi działaniami wojennymi. Większość badanych uchodźców to mieszkańcy średnich i dużych miast. 39 proc. całej badanej grupy stanowią mieszkańcy największych miast – powyżej 500 tys. mieszkańców. 36 proc. osób przybyło z terenów, które w chwili obecnej w znacznym stopniu zostały zniszczone lub znajdują się pod okupacją.
58 proc. uchodźców planuje pozostanie w naszym kraju, jeśli działania wojenne będą nadal prowadzone w ich ojczyźnie. Co ciekawe, ponad 1/5 badanych planuje zostać w Polsce nawet w sytuacji zakończenia wojny. Chęć pozostania w Polsce, nawet jeżeli wojna się skończy, jest większa wśród osób z najmłodszych grup wiekowych. W grupie od 18 do 24 lat odsetek ten wynosi 30 proc., natomiast w grupie od 24 do 34 lat – 26 proc. Odsetek uchodźców, którzy nawet w sytuacji zakończenia wojny chcą pozostać w Polsce, jest też wyższy w grupie osób pracujących – tutaj wynosi 30 proc.
Czytaj więcej
Otwarcie sezonu na prace ogrodowe, jak i rosnące ceny materiałów budowlanych zachęcają do zakupów. W efekcie sprzedaż sieci Castorama wzrosła aż ponad 55 proc.