Test dla pani prezydent

Cristina Fernandez de Kirchner łatwo wygrała reelekcję na prezydenta Argentyny. Teraz będzie musiała wprowadzić zmiany w osobliwej mieszance politycznej, która zapewniła najszybszy wzrost gospodarczy w Ameryce Południowej

Publikacja: 24.10.2011 19:07

Test dla pani prezydent

Foto: Bloomberg

Pani prezydent wygrała wybory na drugą kadencję większością niemal  54 proc. głosów, o 36 punktów więcej od najbliższego rywala. Wygląda też na to, że uzyskała wygodną  większość w Kongresie.

Ta kobieta o centrolewicowych poglądach zawdzięcza popularność trwającemu do prawie  9 lat boomowi gospodarczemu podsycanemu wysokimi światowymi cenami zbóż eksportowanych przez ten kraj oraz szczodrą polityką w wydawaniu pieniędzy na  tworzenie miejsc pracy, rozszerzanie opieki społecznej i wypłatę  emerytur.

W tym roku wzrost gospodarczy Argentyny powinien osiągnąć poziom 8 proc. Wszystko to jednak kosztem wysokiej inflacji, którą  prywatni ekonomiści oceniają na 25 proc.

- Pragnę, by Argentyna rosła  nadal, by przybywało miejsc pracy i rozwijał się przemysł  – oświadczyła Fernandez wiwatującym sympatykom w niedzielę wieczorem.

Podczas pierwszej kadencji  znacjonalizowała prywatne fundusze emerytalne, prowadziła walkę o podatki z  silnym lobby rolniczym, ignorowała werdykty międzynarodowych  instancji arbitrażowych na rzecz prywatnych firm, którym koncesje odebrano albo zmieniono w czasie  kryzysu gospodarczego w latach  2001 - 2002, co wywołało posunięcia odwetowe ze strony Waszyngtonu.

Jej „model" prowadzenia polityki obejmuje także działania wymuszające zmiany. Rząd ukarał grzywnami ekonomistów, którzy podali wielkość  inflacji dwukrotnie  wyższą od oficjalnej, wywiera naciski na  firmy prywatne, by dostosowały  import do eksportu. Np. BMW musiał zgodzić się na eksport ryżu. Takie  niekonwencjonalne podejście  funkcjonowało dotychczas z dobrym skutkiem, na przekór krytykom, którzy  twierdzili od  lat, że wszystko  zawali się, więc pani prezydent obiecała  „pogłębianie tego modelu".

Nie należy oczekiwać  większych  zmian, ale Cristina  Fernandez może być zmuszona  do złagodzenia  zawrotnego tempa wydawania  pieniędzy  publicznych, nawet jeśli dąży do  zwiększenia roli  państwa w gospodarce. – To delikatna sytuacja – uważa Mariel  Fornoni, dyrektorka firmy ankieterskiej Management & Fit. – Ten system programów socjalnych i subsydiów wymaga  dużych zasobów dla dobrego funkcjonowania, a jest to wielkie  wyzwanie  dla rządu.

Topniejące rezerwy

Co więcej, strategia finansowa Argentyny może natrafić na  przeszkodę w  2012 r., bo szybko topnieją rezerwy dewizowe używane do spłaty długu w w ostatnich 2  latach. Od sierpnia bank centralny sprzedał  ponad 3,5 mld dolarów swych rezerw dla pokrycia strat w peso, bo nabrała prędkości ucieczka kapitałów.

Wysoka inflacja zwiększyła  koszty produkcji, a rosnący import i wydatki publiczne zmniejszają nadwyżki handlową i finansowa, które były  filarami polityki od 2003 r. Spowolnienie  gospodarcze w Brazylii już daje o sobie znać w argentyńskim  sektorze motoryzacji. Globalna gospodarka może  również  zwolnić  tempo, co zmniejszy przychody Argentyny z kluczowego dla niej eksportu soi.

Zmarły mąż  Fernandez i poprzedni prezydent Nestor Kirchner przyczynił się do przywrócenia  wzrostu po niszczącej zapaści gospodarczej na początku dekady. Wówczas Argentyna  nie dotrzymała terminów spłaty 100 mld dolarów długu, uwolniła  się od ogromnych kosztów obsługi, ale odcięła się od  dostępu do międzynarodowych  rynków kredytowych. Kirchner  zmusił  posiadaczy obligacji do zaakceptowania  dużych strat, a jego żona  zlikwidowała dalszą  część tego  długu. Wierzyciele Argentyny, posiadacze  resztówek obligacji mogą nadal uniemożliwić temu krajowi  emisję następnych  papierów dłużnych.

C.Fernandez  nie  wróciła  na globalne rynki w ubiegłym roku, gdy zmalały koszty pożyczania pieniędzy, bo mówiła, że chce chronić swój kraj przed zawirowaniami  finansowymi i przed wtrącaniem  sie obcych do jej  polityki.

Globalne argentyńskie  obligacje wyemitowane w 2010 r. podczas operacji  zamiany długu, dają obecnie  rentowność  ok.11 proc.  Ponieważ kurczą się zasoby , to pragmatyczny rząd peronistów może dokonać  operacji  zdobycia  środków w rodzaju przejęcia funduszy  emerytalnych z 2008 r. Może też dopuścić do szybszej deprecjacji peso dla zwiększenia  przychodów z eksportu i uruchomić więcej  rezerw dewizowych  na spłatę długu.

Większość  analityków uważa za nieuchronne pożyczanie, bo wewnętrzne źródła finansowania rządu wysychają.  Minister gospodarki Amado  Boudou, który od  grudnia będzie  wiceprezydentem,  oświadczył, że  istnieje możliwość emisji  nowych  papierów  dłużnych dla sfinansowania projektów infrastruktury.

Precyzyjne dostrajanie się

Przedstawiciele rządu i  ekonomiści wszystkich tendencji  uważają  zgodnie, że potrzeba będzie więcej kredytów na pobudzenie  inwestycji. Wysoka inflacja zwiększyła jednak  koszty pracownicze  i  niedostatek długoterminowego finansowania, będącego spadkiem  po utracie   płynności  przez ten kraj 10 lat temu.

Oczekiwana od dawna umowa o spłacie  części z 9 mld dolarów długu wobec członków Klubu Paryskiego mogłaby ułatwić  dostęp do środków na finansowanie  infrastruktury od zagranicznych agencji eksportowo-importowych.

Dla okiełznania  inflacji  C.Fernandez apeluje do związków zawodowych o umiarkowane postulaty płacowe. Wielu analityków uważa, że zmniejszy także kosztowne subsydia dla energetyki i transportu, aby  schłodzić  wzrost wydatków wynoszący ponad 30 proc.  Artemio Lopez, wyraźnie prorządowy analityk polityczny stwierdził, że pani prezydent będzie musiała  precyzyjnie dostroić część  polityki dla zapewnienia, aby wystarczyło pieniędzy na programy socjalne.

Rosnące ceny szkodzą przewadze konkurencyjnej przemysłu wzmacniając  peso w cenach realnych Główny partner handlowy, Brazylia osłabiła własna walutę wywierając na Argentynę presję, by pozwoliła na  szybsza  deprecjacje,  bez pogłębienia inflacji i bez ucieczki kapitału.

- Panuje niepokój o brak dostępu rynkowego  Argentyny, o możliwość   twardego  lądowania  i nagłego osłabienia waluty. Jednak mocno wierzymy, że sa możliwe do przeprowadzenia niezbędne działania dostosowawcze w polityce  tego kraju – stwierdził Boris Segura z banku  Nomura podsumowując  sceptycyzm inwestorów wobec nieortodoksyjnej polityki  gospodarczej  Argentyny.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem