Reklama
Rozwiń
Reklama

Rosja pcha nas ku euro

Strach przed Moskwą każe myśleć o przyjęciu wspólnej waluty. Ale droga do niej daleka.

Publikacja: 05.03.2014 01:00

Rosja pcha nas ku euro

Foto: Bloomberg

Groźba rosyjskiej inwazji na Ukrainę zachęca do wzmocnienia więzi Polski z zachodnią Europą. Podstawową możliwością jest wejście do strefy euro. – Dzisiaj, kiedy widzimy, że zagrożenie polityczne jest jak najbardziej realne, powinniśmy odmrozić dyskusję na temat euro w Polsce – mówi Ryszard Petru, przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich.

– Sytuacja na Ukrainie stwarza szansę odbudowy poparcia społecznego dla idei członkostwa Polski w unii walutowej – uważa Andrzej Wojtyna, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Nawet prezes NBP Marek Belka, który o przyjęciu wspólnej waluty wypowiadał się bardzo ostrożnie, teraz sugeruje, by na nowo to przemyśleć.

Zwolennicy euro twierdzą, że dałoby to nam polityczny spokój. – W kryzysowych momentach kraje silnie ze sobą zintegrowane ponoszą większą odpowiedzialność za los partnerów – przyznaje Dariusz Rosati, polityk PO i były minister spraw zagranicznych. Ale zastrzega: – Musimy być dobrze przygotowani, a co więcej, musi zostać podjęta decyzja polityczna, na której przyjęcie nie było szans.

Przeciwne wspólnej walucie jest ciągle PiS. – Podtrzymujemy zdanie, że wejście Polski do strefy euro z obecnie niestabilną gospodarką byłoby niekorzystne i kosztowne dla Polski – mówi Beata Szydło, wiceprzewodnicząca partii.

Ekonomiści podkreślają, że do rozpoczęcia całej operacji konieczne jest spełnianie twardych kryteriów ekonomicznych. Pośpiech nie jest wskazany. – Gdyby o szybszym przystąpieniu do strefy euro przesądziły względy polityczne, a nie kalkulacja ekonomiczna, moglibyśmy znaleźć się w podobnych tarapatach jak Grecja czy Hiszpania – ostrzega Mirosław Gronicki, były minister finansów.

Reklama
Reklama

Pierwsze przymiarki do wspólnej waluty mogłyby nastąpić dopiero po wyborach w 2015 r. O ile do tego czasu uda się przekonać polityków.

 

Widzą wojnę u bram

Groźba rosyjskiej inwazji na Ukrainę zachęca do wzmocnienia więzi Polski z zachodnią Europą. Podstawową możliwością jest wejście do strefy euro. – Dzisiaj, kiedy widzimy, że zagrożenie polityczne jest jak najbardziej realne, powinniśmy odmrozić dyskusję na temat euro w Polsce – mówi Ryszard Petru, przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich.

– Sytuacja na Ukrainie stwarza szansę odbudowy poparcia społecznego dla idei członkostwa Polski w unii walutowej – uważa Andrzej Wojtyna, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Nawet prezes NBP Marek Belka, który o przyjęciu wspólnej waluty wypowiadał się bardzo ostrożnie, teraz sugeruje, by na nowo to przemyśleć.

Reklama
Finanse
Plastikowe karty odchodzą do lamusa? Polacy coraz częściej płacą zegarkiem i pierścieniem
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Finanse
Wyprzedaż bitcoina jest oznaką szerszego niepokoju na rynkach globalnych
Finanse
Prognozy Goldman Sachs dla rynków na 2026 rok
Finanse
Walka o rosyjskie aktywa. Bruksela kontra Bruksela
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Finanse
Niesolidny jak czterdziestolatek. Polacy w pętli zadłużenia
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama