Pierwsze minuty rozmowy przynoszą jasne postawienie sprawy. Prowadząca pyta, czy określenie „kontrowersyjny” jest w ogóle adekwatne wobec przedstawionego planu. Rusłan Szoszyn odpowiada bez wahania: – Użyłbym słowa skandaliczny. Dodaje, że dokument powstawał w kręgu ludzi zajmujących się Bliskim Wschodem, co samo w sobie budzi pytania o zrozumienie realiów wschodnioeuropejskich.
Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W tym tygodniu możliwa je...
Szoszyn wyjaśnia, że propozycje sugerowane Ukrainie de facto oznaczałyby – akceptację rosyjskich podbojów, akceptację uznania tych podbojów na arenie międzynarodowej, powrót rosyjskiego języka na Dniepr, powrót rosyjskich mediów . Jak podkreśla, Ukraińcy po trzech latach pełnoskalowej wojny nie zgodzą się na rozwiązania oznaczające faktyczną kapitulację.
Dziennikarz ostrzega, że tak daleko idące ustępstwa mogłyby doprowadzić do masowych protestów. – To się by skończyło Majdanem, rewolucją w Ukrainie — mówi, podkreślając, że rząd Zełenskiego nie przetrwałby politycznie takiego scenariusza.
Czytaj więcej
„Coś dobrego może się wydarzyć” - napisał Donald Trump w kontekście rozmów pokojowych między Rosj...