Z tego artykułu się dowiesz:
- Jak duża jest wartość niespłaconych długów polskich konsumentów na koniec września 2025 r.?
- Jakie są główne kategorie zadłużenia wpływające na finanse polskich konsumentów?
- Jakie są średnie wartości zaległości w różnych typach zadłużeń kredytowych i pozakredytowych?
- Które grupy wiekowe i regiony Polski mają największe problemy z regulowaniem zobowiązań finansowych?
Polacy nie mogą uwolnić się ze spirali zadłużenia. Według najnowszego raportu BIG InfoMonitor, do którego dotarła „Rzeczpospolita”, przeciętny niesolidny dłużnik ma coraz większe zaległości kredytowe i pozakredytowe, sięgające już łącznie 34,5 tys. zł. Problemy z obiema kategoriami zadłużenia ma ponad 405 tysięcy osób. Według analityków, świadczy to o „głęboko zakorzenionym i skumulowanym kryzysie finansowym”. I choć w ciągu ostatnich 12 miesięcy łączna wartość zaległych zobowiązań polskich konsumentów zmniejszyła się o ponad 1,9 mld zł, to na koniec września 2025 r. wynosiła 84,6 mld zł. W bazach BIG InfoMonitor oraz BIK widniało w sumie 2,45 mln konsumentów, którzy z jakichś powodów nie poradzili sobie ze spłatą swoich zobowiązań.
Czytaj więcej
Dla blisko 118 tys. młodych osób pierwsze poważne decyzje finansowe zakończyły się problemami, kt...
Kłopoty z terminowym regulowaniem płatności na czas ma co 12. pełnoletnia osoba, zarazem rośnie średni zaległy dług przypadający na jednego konsumenta. Największe zaległości tworzą długoterminowe kredyty bankowe, będące zarazem jednym z największych i najważniejszych źródeł finansowania. Obecnie wywindowały średnią zaległość w tej grupie długów do poziomu niemal 40 tys. zł, co w dużym stopniu jest efektem rosnącej popularności i wartości kredytów konsumenckich. Ale największe problemy ze spłatą powstają z kredytów mieszkaniowych, stanowiących największe obciążenia dla stabilności domowego budżetu, w których średnia wielkość niespłaconego zadłużenia sięga kwoty 262,6 tys. zł. W ciągu pięciu lat wzrosło ono o prawie 60 tys. zł.
Karty kredytowe – pierwszy krok do spirali zadłużenia
W przypadku kredytów konsumpcyjnych średnia zaległość wynosi 27,4 tys. zł (24,9 tys. zł w 2020 r.). Do ratalnych zakupów zachęcają liczne promocje oferujące wydłużanie okresu spłaty lub brak oprocentowania, więc chętnych na zaciąganie tego rodzaju kredytów szybko przybywa. Tymczasem wysokość powstałego zadłużenia jest m.in. rezultatem zaciągania nowego zobowiązania w celu spłacenia wcześniejszego, z którego uregulowaniem już są kłopoty, co tylko przyspiesza wpadanie w spiralę zadłużenia.