- Wszystkie decyzje podejmuje pani premier – tak Skowrońska skomentowała dla Rz pytania, czy otrzymała od premier Ewy Kopacz propozycję objęcia teki minister i czy ją przyjmie. Skowrońska jest postrzegana jako osoba z kręgu zaufanych premier Kopacz, z wykształcenia jest prawnikiem, z zawodu – bankowcem, a od 2001 sprawuje mandat poselski. - Pani poseł zna się na gospodarce i finansach publicznych – mówi Janusz Lewandowski, obecnie przewodniczący Rady Gospodarczej przy Premierze.
Z kolei Zdzisław Gawlik ma duże doświadczeniem w nadzorze właścicielskim. Ze Skarbem Państwa jest związany już od 1991 r. (od tego roku pracował w delegaturach resortu w Rzeszowie, w 2007 r. zawodowo przeniósł się do Warszawy), zasiadał w radach nadzorczych wielu spółek, a był też wiceprezesem spółek PGE Energia Jądrowa oraz PGE EJ 1.
Ministerstwo Skarbu Państwa mocno ucierpiało na aferze podsłuchowej, bo odchodzi minister Karpiński, a także jeden z jego zastępców – Rafał Baniak. Na „taśmach” zarejestrowana jest rozmowa Karpińskiego (wraz z wiceministrem Gawlikiem) z prezesem PKN Orlen Jackiem Krawcem. Z kolei Rafał Baniak rozmawiać miał ze związanym z PO biznesmenem Piotrem Wawrzynowiczem.
W Ministerstwie Skarbu Państwa jest kilka rzeczy do zrobienia na teraz, ale eksperci oczekują także pogłębionych zmian. - Minister Karpiński zapowiadał sprzedaż pewnej części udziałów w PKO BP i PZU. Zmiana na stanowisku ministra najpewniej odwlecze tę zwiększoną podaż – zauważa Michał Konarski, analityk DM mBank. – Wydaje się, że rynek neutralnie zareagował na tę informację – dodaje.
Nowy minister będzie musiał też zatwierdzić lub zakwestionować ewentualne zmiany z kontrakcie PGNiG z Gazpromem, nad czym trwają prace, a także zmiany w zarządzie spółki EuRoPol Gaz. Pilnego nadzoru wymaga też budowa gazoportu w Świnoujściu.