Reklama

Przygody Tintina – recenzja filmu Stevena Spielberga

Steven Spielberg, ekranizując komiks o Tintinie, nakręcił film w duchu perypetii Indiany Jonesa.

Publikacja: 04.11.2011 09:58

Przygody Tintina – recenzja filmu Stevena Spielberga

Foto: UIP

Tintin jest reporterem śledczym o buzi brzdąca, ale pod wieloma względami przypomina awanturniczego archeologa. Z równą pasją tropi skarby i rozwiązuje kryminalne zagadki. I tak jak Indiana Jones pozostaje niezwyciężony.

Belgijski rysownik Herge powołał Tintina do życia w 1930 r. Od tego czasu komiksowy bohater zyskał międzynarodową popularność, a w Belgii stał się dobrem narodowym. Hollywood

upomniało się o niego dopiero teraz, choć scenariusz fabularnego filmu na kanwie komiksów Herge'a był gotowy od kilku lat. Jednak Steven Spielberg, niezadowolony z kształtu opowieści, kazał ją wciąż poprawiać. Te przeróbki przysłużyły się Tintinowi. Zwłaszcza że w trakcie rozwinęła się technologia performance capture, pozwalająca przerabiać grę aktorów na zachowania animowanych komputerowo postaci.

Fabuła to miks dwóch albumów: „Kraba o złotych szczypcach" i „Tajemnicy jednorożca". Tintin kupuje na pchlim targu model statku o nazwie „Jednorożec". Chwilę później dwaj mężczyźni chcą go od niego odkupić. Tintin się nie zgadza, a wkrótce ktoś kradnie mu statek.

Tintin i jego ukochany pies Miluś trafiają w ten sposób na trop tajemniczego profesora Sacharyny, który zamierza skompletować wszystkie istniejące modele „Jednorożca", by zdobyć ukryty skarb, a przede wszystkim dokonać zemsty na ostatnim potomku znienawidzonego rodu Baryłków. Oczywiście Tintin mu w tym przeszkodzi. W stylu godnym Indiany Jonesa

Reklama
Reklama

Przygodowo-familijny, USA 2011, reż. Steven Spielberg, wyk. Jamie Bell, Daniel Craig, Andy Serkis.

Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama