Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego jury festiwalu weneckiego zdecydowało się przyznać Złotego Lwa filmowi Jima Jarmuscha?
- Jakie tematy porusza film „Father Mother Sister Brother" i jaką rolę odgrywa w nim empatia?
- Na jakiej historii oparto film „The Voice of Hind Rajab"?
- O czym opowiada film „La Grazia" Paolo Sorrentino i w jaki sposób zdobył uznanie krytyków?
- Kto został uznany za najlepszego reżysera i za jaki film przyznano mu tę nagrodę?
To zaskoczenie. Faworytem w wyścigu do zwycięstwa w tegorocznym festiwalu weneckim wydawał się „The Voice of Hind Rajab” Kaouther Ben Hani. Miał najwyższe noty w rankingach dziennikarskich, po oficjalnym pokazie dostał blisko 24-minutowe owacje, był na ustach wszystkich. A jednak jury obradujące pod przewodnictwem Alexandra Payne’a Złotym Lwem uhonorowało skromny obraz Jima Jarmuscha „Father Mother Sister Brother”. Tak naprawdę tym werdyktem zdziwiony wydawał się nawet sam reżyser, który odbierając statuetkę z niedowierzaniem, siarczyście zaklął. Ale choć werdykt ten rozminął się z oczekiwaniami wielu uczestników festiwalu, trzeba przyznać, że był ukłonem w stronę kina skromnego, delikatnego, a przecież bardzo ważnego.
Film złożony z trzech oddzielnych nowelek, toczących się w Stanach, Dublinie i Paryżu, przypomina, czym są relacje między najbliższymi. Jarmusch pokazuje, jak niewiele dziś w rodzinach o sobie wiemy, jak bardzo się od siebie oddalamy i jak potrzebujemy chwili ciepła, empatii, bliskości. Brat i siostra odwiedzają ojca żyjącego samotnie na amerykańskiej prowincji. Nic o sobie nawzajem nie wiedzą. I nie dowiedzą się. W drugiej nowelce dwie siostry wpadają na „coroczną herbatę” do matki, dystyngowanej kobiety, znanej pisarki. I znowu cisza albo wymiana nic nieznaczących zdań. Wreszcie w Paryżu rodzeństwo, które po tragicznej śmierci rodziców w wypadku samolotu, spotyka się, by zrobić porządek z ich rzeczami i mieszkaniem. I przecież czasem wystarczy jedna chwila, by zbliżyć się do siebie, poczuć więź, wsparcie, bliskość. W kolejnych etiudach wspaniałe role tworzą aktorzy z Tomem Waitsem, Cate Blanchett, Charlotte Rampling, Adamem Driverem na czele. Dziękując za Złotego Lwa, Jarmusch powiedział:
— Film nie musi mówić o polityce, żeby być politycznym. Może wystarczy opowiedzieć o empatii i związkach między nami. To pierwszy krok, by rozwiązać wszelkie problemy.