W 1975 roku ABBA wyruszyła na największe tournee w dziejach Australii. Ich przylot zapowiadała wielka kampania reklamowa - według organizatorów, zespół był lepszy nawet od Beatlesów. Towarzyszyła mu świta złożona ze stu pięciu osób, niemal dwa razy większa od ekipy Rolling Stonesów. Przylecieli z rodzinami, niańkami, psami, z własnymi lekarzami. W ciągu jedenastu dni dali 10 koncertów dla 140 tysięcy osób.
Kiedy wyjeżdżali z lotniska w Melbourne, na autostradę wbiegła młoda matka i położyła malutkie dziecko przed kolumną samochodów.
- Dziecko leżało na ulicy, więc musieliśmy się zatrzymać, wysiąść i dać autografy. To było czyste szaleństwo – wspominała potem Agnetha. - 40 samochodów, policja, nad nami helikoptery i matka z niemowlęciem. Pośrodku ulicy.
Histeria w Australii sięgnęła zenitu, gdy okazało się, że w czasie tournee ABBA będzie kręcić swój pierwszy film długometrażowy.
Zespół założyli w 1972 roku Anni - Frid Lyngstad, Benny Andersson, Björn Ulvaeus i Agnetha Fältskog – nazwa zespołu została utworzona z pierwszych liter ich imion. Punktem zwrotnym w ich karierze była wygrana na 19. Konkursie Piosenki Eurowizji w 1974 roku. Wylansowany wówczas przebój „Waterloo" zajmował pierwsze miejsce na listach przebojów. Nawet w Stanach Zjednoczonych piosenka znalazła się w pierwszej dziesiątce. ABBA prezentowała swoją muzykę w nowy, rewolucyjny sposób - sukces w znacznej mierze zawdzięczali wideoklipom. I w tej dziedzinie byli pionierami.