Liderem rynku jest Cetelem Bank, jeden z głównych wydawców kart dla sieci handlowych. Na koniec pierwszego półrocza miał w portfelu blisko 1,3 mln kart. Drugim pod względem liczby wydawcą kart jest Lukas Bank, a trzecim GE Money Bank. Każdy z nich ma ponad 1,2 mln kart.
Czołówka nie zmieniła się w porównaniu z zestawieniem, które „Rz” przygotowała w poprzednim kwartale. Liczba kart wydanych na koniec pierwszego półrocza wyniosła 8,9 mln i była ponad 2 mln wyższa niż przed rokiem.
Współpraca z sieciami handlowymi polega m.in. na tym, że przy okazji zakupu na kredyt klient podpisuje umowę, na podstawie której dodatkowo otrzymuje kartę kredytową. Niektóre banki pozbywają się bazy nieaktywnych kart, stąd na przykład w przypadku Raiffeisen Banku ich liczba jest mniejsza niż przed rokiem. Spadek liczby kart kredytowych widać także w przypadku Banku BPH, ale jest to efekt podziału banku i przyłączenia jego części do Pekao (dane za drugi kwartał 2007 r. dotyczą stanu sprzed podziału). W porównaniu ze stanem na koniec ubiegłego roku liczba kredytówek wydanych przez Bank BPH wzrosła z 98 tys. do prawie 117 tys.
W przypadku Kredyt Banku w tabeli podane są dane dotyczące liczby wydanych kart łącznie z kartami oferowanymi w Żaglu (należącym do tej samej grupy kapitałowej), spółce specjalizującej się w sprzedaży ratalnej. Sam Kredyt Bank na koniec pierwszego półrocza wydał 143 tys. kart (rok wcześniej 114 tys.).
Karty kredytowe upowszechniły się m.in. dzięki obniżeniu kryteriów ich wydawania. Np. w Euro Banku kartę typu classic można otrzymać przy dochodach w wysokości 600 zł, a kartę złotą już przy 1 tys. zł. Niewiele wyższe progi dochodowe stosuje Getin Bank. W ofertach banków (nie tylko tych, które specjalizują się w segmencie consumer finance) jest coraz więcej kart co-brandowych, czyli partnerskich, oraz kart typu affinity, wydawanych we współpracy z organizacjami niekomercyjnymi. – W ofercie kart kredytowych Lukas Banku najwięcej jest tych, które są wydawane z partnerami, ponieważ dają one najwięcej korzyści ich posiadaczom – mówi Magdalena Tarnas z Lukas Banku.