Ponad 24 mld euro do wzięcia

EBOR, EBI i Bank Światowy ruszają na pomoc Europie Środkowej i Wschodniej. Przygotowany przez nie program wsparcia instytucji finansowych w naszym regionie jest na razie wart 24,4 mld euro

Publikacja: 28.02.2009 04:00

Ponad 24 mld euro do wzięcia

Foto: europa.eu

EBOR jest gotów przeznaczyć na ten cel 6 mld euro, EBI – 11 mld, resztę ma dołożyć Bank Światowy. 5,8 mld euro jest już dostępne, kolejne 2,8 mld będzie gotowe do wypłaty w kwietniu. Zdaniem prezesa EBOR Thomasa Mirowa początkowa kwota to kropla w morzu, bo gdyby w naszym regionie miał się zrealizować najgorszy scenariusz, na dokapitalizowanie banków byłoby potrzebne nawet 150 mld euro.

– Wtedy te właśnie liczby odpowiadałyby rzeczywistym potrzebom instytucji finansowych – powiedział Mirow w wywiadzie udzielonym francuskiemu dziennikowi „Le Figaro”. Ukazał się on jednocześnie z ogłoszeniem wspólnego pakietu pomocowego firmowanego przez EBOR, EBI i IBRD – agendę Banku Światowego. W wywiadzie prezes EBOR nie szczędził ciepłych słów pod adresem Polski, która jego zdaniem „finanse publiczne ma w porządku, niewielki deficyt, a dług mniejszy niż niektóre kraje strefy euro”.

Zdaniem Roberta Zoellicka, prezesa Banku Światowego, nowe środki będą uzupełnieniem akcji pomocowych już podjętych w krajach europejskich. – Nasze instytucje, pracując wspólnie, łatwiej znajdą konkretne rozwiązania dla zapobieżenia kryzysowi w Europie Wschodniej – twierdzi szef BŚ. Jak mówi, te trzy instytucje finansowe czują się szczególnie odpowiedzialne za ten region, a poza tym ten plan jest rozsądny z gospodarczego punktu widzenia. Przez wiele lat coraz większa integracja Europy była źródłem wzrostu dobrobytu. Dzisiaj nie można pozwolić na to, aby właśnie integracja przyczyniła się do zwiększenia ubóstwa.

– Te pieniądze są dostępne praktycznie już w tej chwili – powiedział „Rz” rzecznik EBOR Anthony Williams. Środki z tych trzech instytucji będą udostępniane za pośrednictwem banków funkcjonujących w naszych krajach, które będą mogły skorzystać z dokapitalizowania wartego miliardy euro. Nie ma przy tym powodów do obaw, że banki, które otrzymają wsparcie z międzynarodowych instytucji finansowych, „siądą” na nowych środkach – pożyczą je, i to szybko.

– Będą cały czas monitorowane, co robią z pieniędzmi - mówi Anthony Williams. – Dla nich biznes to pożyczanie pieniędzy. Jeśli ich nie pożyczą, nie zarobią, to proste – tłumaczy Duszan Ondrejiczka z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Prezes EBI Philippe Maystadt ze swojej strony podkreśla, że pieniądze z dokapitalizowania banków będą służyły przede wszystkim firmom małym i średnim, aby były w stanie przeżyć te trudne czasy.

[ramka][srodtytul]Opinia[/srodtytul]

[b]Robert Zoellick prezes Banku Światowego[/b]

Przyszedł czas, kiedy Europa powinna się naprawdę zjednoczyć. Nie można pozwolić, aby wysiłki ostatnich 20 lat poszły na marne. Każdy kryzys gospodarczy szybko zmienia się w kryzys humanitarny. To dlatego właśnie tak cenna jest wspólna akcja EBOR i EBI, do której przyłoży się także Bank Światowy. Razem postaramy się uporać z kryzysem sektora bankowego w Europie Wschodniej. Odpowiedź na te wyzwania musi być szybka i skoordynowana także z tym, co już robią właściciele banków międzynarodowych i lokalnych, instytucji europejskich oraz międzynarodowych.Dla kogoś, kto był zaangażowany w wydarzenia po zakończeniu zimnej wojny w 1989 r., byłoby tragedią, nie tylko polityczną, ale i ludzką, gdybyśmy byli świadkami ponownego rozpadu Europy. [/ramka]

EBOR jest gotów przeznaczyć na ten cel 6 mld euro, EBI – 11 mld, resztę ma dołożyć Bank Światowy. 5,8 mld euro jest już dostępne, kolejne 2,8 mld będzie gotowe do wypłaty w kwietniu. Zdaniem prezesa EBOR Thomasa Mirowa początkowa kwota to kropla w morzu, bo gdyby w naszym regionie miał się zrealizować najgorszy scenariusz, na dokapitalizowanie banków byłoby potrzebne nawet 150 mld euro.

– Wtedy te właśnie liczby odpowiadałyby rzeczywistym potrzebom instytucji finansowych – powiedział Mirow w wywiadzie udzielonym francuskiemu dziennikowi „Le Figaro”. Ukazał się on jednocześnie z ogłoszeniem wspólnego pakietu pomocowego firmowanego przez EBOR, EBI i IBRD – agendę Banku Światowego. W wywiadzie prezes EBOR nie szczędził ciepłych słów pod adresem Polski, która jego zdaniem „finanse publiczne ma w porządku, niewielki deficyt, a dług mniejszy niż niektóre kraje strefy euro”.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy