Francuskie status quo na rynku kablowym

Aktualizacja: 28.10.2011 13:00 Publikacja: 28.10.2011 12:56

Po miesiącach domysłów i medialnych spekulacji, co się stanie z jedną z największych telewizyjnych stacji w Polsce, ITI oraz francuski Canal+ Group (grupa Vivendi) wydały z siebie w końcu komunikat.

Nie jes ani obszerny, ani precyzyjny. Nie padają  w nim słowa „transakcja”, „przejęcie”, „akcje”. Pada zaś sformułowanie: „strategiczne partnerstwo”. Konia z rzędem temu, kto odgadnie, co kryje się za tym sformułowaniem.

W głowę zachodzą też konkurencja i partnerzy biznesowi Grupy TVN, czyli  Telekomunikacja Polska, Cyfrowy Polsat oraz polskie sieci kablowe. Część z nich domyśla się, że w efekcie rozmów prowadzonych przez strony może dojść do zmian właścicielskich w grupie TVN.  Dziennikarze, z małymi wyjątkami, ciągle trzymają się wizji, że dojdzie do przełomowej na naszym rynku transakcji, a rodziny, które tworzyły TVN zejdą ze sceny dramatu z wypchanymi gotówką kieszeniami.

Co stanie się z grupą TVN jednak ciągle nie wiemy. Co można powiedzieć na pewno? Mało. Po pierwsze, że w dobie cyfryzacji, sprzedaż inwestorowi branżowemu stacji telewizyjnej w jej tradycyjnym modelu nie jest łatwa. Po drugie, wyłączność, jaką uzyskała Canal+ Group oznacza, że nie ma jej amerykański koncern Time Warner. Co z kolei znaczy, że nadzieje rodzimych sieci kablowych, iż pojawi się w Polsce nowy silny gracz, konsolidujący rynek największych TVK (Time Warner ma przecież sieci kablowe w portfelu) można odłożyć ad acta.  Na to, że Canal+ Group zacznie konsolidować rynek kablowy w Polsce liczyć nie należy. Gdyby miało się to zacząć – zaczęłoby się już dawno.

Wyłączność Francuzów w rozmowach z TVN oznacza więc status quo dla kablowego rynku. Uprawnia też twierdzenie, że deficyt amerykańskiego kapitału sprawi, że wewnętrzna konsolidacja ruszy z kopyta.

Z drugiej strony, decyzja grupy Vivendi, aby pozostać w Polsce i umacniać tu swoją pozycję oznaczać może chęć zbudowania kontrimperium wobec grupy, jaką buduje Zygmunt Solorz-Żak.  Partnerstwo Cyfry+, grupy TVN, Telekomunikacji Polskiej z Orange? – dlaczego nie.

Po miesiącach domysłów i medialnych spekulacji, co się stanie z jedną z największych telewizyjnych stacji w Polsce, ITI oraz francuski Canal+ Group (grupa Vivendi) wydały z siebie w końcu komunikat.

Nie jes ani obszerny, ani precyzyjny. Nie padają  w nim słowa „transakcja”, „przejęcie”, „akcje”. Pada zaś sformułowanie: „strategiczne partnerstwo”. Konia z rzędem temu, kto odgadnie, co kryje się za tym sformułowaniem.

Ekonomia
Podcast „Twój Biznes”: Nowe restrykcje USA na chipy: Polska w gronie krajów drugiej kategorii
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i Suzuki Swift ponownie w gronie liderów rankingu niezawodności
Ekonomia
Biznes ma szansę zbudować kapitalizm interesariuszy
Ekonomia
Wojciech Trojanowski, członek zarządu Strabag Polska: Jest optymizm, ale i wiele wyzwań
Ekonomia
Pogrom byków na GPW. Gdzie jesteś św. Mikołaju?
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego