Jednostki publiczne stoją w Polsce przed podwójnym wyzwaniem - muszą nadążać za zmieniającym się prawem zamówień publicznych, ale też realizować cele związane z elektryfikacją flot i zrównoważoną mobilnością. Eksperci firmy Arval omówili podczas webinaru, którego partnerem była „Rzeczpospolita”, jak te dwa światy - zamówienia publiczne oraz proces zakupu pojazdów elektrycznych - mogą się spotkać.
Ostatni rok owocował w zmiany w prawie zamówień publicznych, z których część niebawem wejdzie w życie. – Pierwszym wyzwaniem, przed którym stoi zamawiający, jest znalezienie finansowania dla tego zadania, którym jest zapewnienie pracownikom transportu czy też świadczenia określonych usług publicznych przy wykorzystaniu danej floty – mówiła Wioleta Bajda, radca prawny specjalizująca się w prawie zamówień publicznych. Ekspertka wskazała, że sfinansowaniu floty samochodowej w grę wchodzi zarówno leasing operacyjny jak i najem długoterminowy, przy czym – usługi najmu w postaci leasingu są kwalifikowane jako dostawy. W tym wypadku dostawą jest nabywanie produktów, którymi są rzeczy ruchome oraz prawa majątkowe na podstawie umowy dostawy, najmu, dzierżawy, leasingu, często się natomiast zdarza, że zamawiający chce objąć umową również inne świadczenia, jak ubezpieczenie czy serwis lub inne usługi dodatkowe, i wtedy mają zastosowanie przepisy odnoszące się do zamówień mieszanych.
Kolejną kwestią jest oszacowanie wartości zamówienia, co reguluje nowelizacja z 25 lipca 2025 r. – od stycznia 2026 r. próg stosowania ustawy dla zamówień krajowych wzrośnie ze 130 tys. zł netto do 170 tys. zł netto. Nowość stanowi też obowiązek przeprowadzenia analizy potrzeb i wymagań w postępowaniach unijnych, które zostały rozbudowane o potrzebę analizy w kontekście konkurencyjności postępowania. Zmiany dotyczą także tego, kto w ogóle może brać udział w przetargu, kto ma dostęp do rynku zamówień publicznych. Te ograniczenia są konsekwencją dwóch wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie Colin i Qingdao Sifang – TSUE rozważał, czy mogą składać oferty w postępowaniach unijnych również wykonawcy spoza porozumienia w sprawie zamówień rządowych lub tacy, z którymi UE nie ma podpisanych umów międzynarodowych – mówiła Wioleta Bajda. Finalnie ustawodawca przesądził, że jeżeli zamawiający nie dopuści tego rodzaju wykonawców do rynku, nie oni będą mogli składać ofert. Ekspertka poruszyła także tematy certyfikatów, o które mogą się starać wykonawcy startujący w przetargach, tematykę opóźnień w Krajowej Izbie Odwoławczej, w której nawet do 75 dni wydłużyły się terminy rozpatrywania odwołań. KIO wprowadziło także ostatnio możliwość zdalnego uczestnictwa w rozprawach Izby.
O najnowszych trendach w elektryfikacji flot, a także jak w praktyce wygląda wybór odpowiednich pojazdów, mówił Radosław Kitala, Senior Consulting & Arval Mobility Observatory Manager w Arval Service Lease Polska. – Elektryfikacja flot jest związana z dążeniem do pozyskania samochodów niskoemisyjnych, ale sprawia też, że samochody są dziś połączone na stałe z chmurą, przetwarzają i zbierają szereg danych – mówił Kitala. Dynamicznie zmienia się zakres użytkowania samochodów, wchodzi silny trend współdzielenia, korzystania z usług mobilności na żądanie lub z innych, alternatywnych środków transportu. Rodzi to pytania w kontekście dostaw– czy jest to w dalszym ciągu pozyskanie samochodu, czy też ewentualnie usługi transportowej. Zmiany te pojawiają się również w sektorze publicznym i są nie bez znaczenia. Ekspert przyznał, że choć czeka nas rewolucja, to elektryczne pojazdy nadal nie są bardzo popularne w Polsce, mimo róóżnych inicjatyw, które zachęcały do wprowadzenia samochodów elektrycznych. Niemniej wiele regulacji przychodzi z zewnątrz - z Komisji Europejskiej - nakładając na Polskę obowiązki, jak choćby pakiet "Fit for 55" dotyczący zmniejszenia emisyjności samochodów o 55 proc. do roku 2030.. Radosław Kitala poruszył także zagadnienia, które nadal czekają na rozwiązania, jak choćby pytania: czy należy rozbudowywać infrastrukturę publiczną o publiczne stacje do ładowania, czy też tworzyć własną, firmową? Jak rozliczać koszty w przypadku, gdy pracownik ładuje służbowy samochód w swoim miejscu zamieszkania? Jak zmieniają się zasięgi samochodów elektrycznych?
Nowoczesne modele finansowania flot omówiła Monika Kobylińska, Public Sector Manager w Arval Service Lease Polska. – Niewątpliwie zmienia się podejście instytucji publicznych w zakresie form finansowania i użytkowania pojazdów. Coraz częściej pojawiają się zapytania dotyczące dostaw w formie wynajmu długoterminowego.. Ważną rolę odgrywają przy tym wstępne konsultacje rynkowe, zwłaszcza w przypadku doboru formy finansowania. – Zakup na własność ze środków publicznych to duży wydatek jednorazowy. Przy wynajmie długoterminowym mówimy o rozłożeniu tych wydatków w czasie, uzyskując ten sam efekt zabezpieczenia floty – dodała ekspertka. Należy przy tym zwrócić uwagę, że outsourceowanie usług z obszaru zarządzania flotą firmom zewnętrznym pozwala także jednostkom publicznym na uwolnienie zasobów ludzkich i skupienie się na ich podstawowych obowiązkach. – W kontekście kosztowym wynajem długoterminowy daje przewidywalność i oszczędność. Jesteśmy w stanie w perspektywie długofalowej zaplanować wydatki na 24, 36, 48 miesięcy. Przemawia też za tym brak dodatkowych opłat i stałe raty w całym okresie trwania umowy – mówiła Monika Kobylińska. Po zakończeniu umowy auto wraca do dostawcy, dzięki czemu zamawiający nie ponosi ryzyka związanego z odsprzedażą auta czy utratą jego wartości.
Więcej informacji: https://www.arval.pl/o-arval/zmiany-w-sektorze-public
Materiał Partnera