- Dziękuję panie prezydencie za możliwość spotkania. Wierzę w dialog. Chcemy sąsiadować z pokojem, a sąsiadujemy z wojną, za którą nie ponosimy odpowiedzialności, ale płacimy za nią cenę. W tej wojnie giną również Węgrzy. Nie chcemy, by ludzie ginęli, by ginęli Węgrzy. Panie prezydencie, chcemy by ta wojna zakończyła się jak najszybciej. Dlatego przyśpieszamy zawarcie pokoju i zawieszenie broni – powiedział podczas spotkania z Aleksandrem Łukaszenką w czwartek szef węgierskiej dyplomacji Péter Szijjártó, cytowany przez rządowe białoruskie media. Opowiedział się też za utrzymaniem kontaktów i dialogów z władzami w Mińsku.
„Proszę pozdrowić mojego przyjaciela Victora Orbána”
Aleksander Łukaszenko zaś przekazał pozdrowienia szefowi węgierskiego rządu i podkreślił, że Viktor Orbán jest jego „przyjacielem”. Zapraszał węgierskiego premiera na Białoruś, zachęcał też firmy węgierskie do inwestowania na Białorusi i obiecał zapewnić im „najwygodniejsze warunki”.
Czytaj więcej
Premier Viktor Orbán porównał członkostwo swojego kraju w Unii Europejskiej do czasów sowieckiej dominacji w epoce Związku Radzieckiego.
- Jesteśmy ludźmi wdzięcznymi i myślę, że nadejdzie czas, gdy będziemy mogli rozliczyć się za waszą dobrą politykę wobec Białorusi – mówił Łukaszenko. Przekonywał, że Białoruś jest „gorącym zwolennikiem” zachowania Unii Europejskiej.
- Bo Unia Europejska razem ze Stanami Zjednoczonymi, Chinami, Rosją i Indiami są mocnymi fundamentami naszego istnienia, naszej planety. Jeżeli to zdemontować, będzie nam bardzo źle – stwierdził.