Reklama

Aneksja Krymu. Angela Merkel naciskała, by nie stawiać oporu?

Była kanclerz Niemiec Angela Merkel miała interweniować u władz w Kijowie, by nie bronić się przed aneksją Krymu w 2014 roku. Tak twierdzi były wysoki rangą litewski wojskowy.

Publikacja: 24.10.2025 13:52

Angela Merkel

Angela Merkel

Foto: AFP

O tym, że ówczesna kanclerz Niemiec Angela Merkel miała w 2014 roku naciskać na Ukraińców, mówi były głównodowodzący sił zbrojnych Litwy Jonas Vytautas Zukas.

Wypowiedź ta znalazła się w wydanej w tym roku książce Zukasa, o której pisze w piątek niemiecki dziennik „Die Welt”. Gazeta podaje, że sprawa wywołała oburzenie na Litwie, ale jak dotąd nie była znana poza tym krajem.

Angela Merkel dzwoniła na Ukrainę i prosiła, by Ukraińcy nie stawiali oporu na Krymie?

Pytany przez „Die Welt” o szczegóły Jonas Vytautas Zukas odpowiada, że jako litewski dowódca przebywał w przeszłości w Kijowie. Miał tam rozmawiać z Ołeksandrem Turczynowem – byłym szefem ukraińskich służb specjalnych i byłym przewodniczącym parlamentu.

Czytaj więcej

Niemcy: AfD rośnie w siłę. Przyczynia się do tego polityka zamkniętych oczu

Na pytanie Zukasa, dlaczego w 2014 roku Ukraińcy nie bronili przed zajęciem przez Rosjan gmachu parlamentu na Krymie, Turczynow miał stwierdzić, że takie było zalecenie Angeli Merkel wyrażone w rozmowie telefonicznej.

Reklama
Reklama

„Die Welt” ocenia, że byłoby to skandaliczne. Gazeta poprosiła biuro Merkel o komentarz, ale w odpowiedzi usłyszała, że była kanclerz nie komentuje pojawiających się w przestrzeni medialnej pojedynczych opinii.

Trzy błędy kanclerz Angeli Merkel

Niemiecki dziennik ocenia, że kraje Europy Środkowej i Wschodniej mają złe zdanie o rządach kanclerz Angeli Merkel, nie tylko od czasu jej wywiadu dla węgierskiego portalu Partizan, w którym sugerowała pośredni związek między wybuchem wojny w Ukrainie, a niechęcią krajów regionu do negocjacji z Rosją.

„Za surowymi ocenami Merkel w Europie Środkowo-Wschodniej stoi zasadnicze założenie, że kanclerz wyrządziła Niemcom i Europie znaczną i przede wszystkim trwałą szkodę w trzech ważnych obszarach polityki, umożliwiając w ten sposób wojnę Putina lub przynajmniej sprzyjając jej” - piszą autorzy artykuł Philipp Fritz i Pavel Lokshin.

Chodzi o uzależnienie Niemiec od rosyjskich dostaw energii, ogólną naiwność w podejściu do Rosji i niedocenienie skutków, jakie dla Europy niosła ze sobą masowa imigracja – czytamy w „Die Welt”.

O tym, że ówczesna kanclerz Niemiec Angela Merkel miała w 2014 roku naciskać na Ukraińców, mówi były głównodowodzący sił zbrojnych Litwy Jonas Vytautas Zukas.

Wypowiedź ta znalazła się w wydanej w tym roku książce Zukasa, o której pisze w piątek niemiecki dziennik „Die Welt”. Gazeta podaje, że sprawa wywołała oburzenie na Litwie, ale jak dotąd nie była znana poza tym krajem.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Dyplomacja
Atak po ataku. USA atakują na wodach międzynarodowych „Al Kaidę ze swojej półkuli”
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Dyplomacja
Jest decyzja ws. szczytu Donald Trump-Władimir Putin. „Odwołałem go”
Dyplomacja
USA nakładają nowe sankcje na Rosję. Dotkną spółki naftowe
Dyplomacja
Wielka chwila Egiptu trwa. Teraz prezydent Sisi podbija Brukselę
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Dyplomacja
Co ze szczytem Donald Trump-Władimir Putin? Prezydent USA „nie chce marnować czasu”
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama