Rosyjskim i chińskim bombowcom towarzyszyły cztery eskortujące je chińskie myśliwce J-16. Rosyjsko-chiński patrol pojawił się nad Morzem Japońskim między Okinawą a Wyspami Miyako. Bombowce leciały w stronę Morza Wschodniochińskiego – wynika z przekazywanych przez Tokio informacji.
Rosyjskie bombowce, myśliwce i samolot wczesnego ostrzegania w pobliżu Japonii
Cieśnina Miyako, nad którą przelatywały bombowce, uważana jest za wody międzynarodowe. Chińsko-rosyjski patrol nie naruszył przestrzeni powietrznej Japonii.
Czytaj więcej
Grupa uderzeniowa chińskiego lotniskowca Liaoning pojawiła się w weekend w pobliżu japońskiej wys...
Równolegle z pojawieniem się rosyjskich bombowców nad wodami Morza Japońskiego, Japonia wykryła aktywność innych rosyjskich samolotów w rejonie tego akwenu – w tym samolotu wczesnego ostrzegania A-50 i dwóch myśliwców Su-30 – podaje Ministerstwo Obrony Japonii.
Minister obrony Japonii Shinjiro Koizumi napisał we wpisie w serwisie X, że rosyjsko-chińskie operacje powietrzne miały być „oczywistym pokazem siły wobec” Japonii, co stanowi „poważny powód do niepokoju w kontekście bezpieczeństwa narodowego”.