Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie zarzuty kierują państwa bałtyckie i Polska wobec Angeli Merkel?
- Dlaczego była kanclerz Niemiec uważa, że brak zgody na szczyt UE–Rosja wpłynął na działania Putina?
- Jakie były reakcje polityków z regionu Bałtyku na słowa Merkel?
- Jakie stanowisko w sprawie odpowiedzialności za wojnę zajmują politycy estońscy?
- Jak w Polsce zinterpretowano wypowiedzi byłej kanclerz Niemiec?
- W jaki sposób były ambasador RP w USA ocenił reakcje mediów na słowa Merkel?
O współodpowiedzialności między innymi Polski za rosyjską inwazję na Ukrainę niemiecka premier mówiła z węgierskim kanałem Partizán na YouTube.
W rozmowie z węgierskim dziennikarzem Merkel broniła wynegocjowanego w 2015 r. wraz z prezydentem Francji François Hollande'em porozumienia mińskiego. Przyznała, że umowa z Mińska nie była idealna i nie była konsekwentnie respektowana przez Rosję, ale pozwoliła na pewne uspokojenie sytuacji. W latach 2015-2021 Ukraina dzięki temu mogła się wzmocnić, zmienić i skuteczniej bronić swojego terytorium.
Czytaj więcej
Angela Merkel udzieliła kolejnego wywiadu po zakończeniu kadencji kanclerz Niemiec. W rozmowie z...
„Odmowa Polski ośmieliła Putina”
Z rozmowy wynikało, że w czerwcu 2021 Merkel czuła, że Putin nie traktuje poważnie warunków umowy mińskiej. Dlatego wraz z kolejnym prezydentem Francji, Emmanuelem Macronem chciała zainicjować nowy format rozmów bezpośrednich między Unią Europejską a Rosją. Jednak nie poparły tego niektóre państwa, przede wszystkim kraje bałtyckie oraz Polska, które obawiały się braku spójnej polityki europejskiej wobec Rosji.