Merkel: Próbowałam rozmawiać z Putinem o bezpieczeństwie w Europie

Angela Merkel udzieliła kolejnego wywiadu po zakończeniu kadencji kanclerz Niemiec. W rozmowie z Redaktionsnetzwerk Deutschland mówi m.in. o tym, jakie czynniki mogły wpłynąć na decyzję Putina o ataku na Ukrainę.

Publikacja: 17.06.2022 18:43

Angela Merkel

Angela Merkel

Foto: PAP, FILIP SINGER

Dziś redakcja publikuje fragmenty rozmowy, pełna treść wywiadu zostanie opublikowana jutro.

Była kanclerz przyznaje, że w ubiegłym roku próbowała rozmawiać z Władimirem Putinem o nowym europejskim porządku bezpieczeństwa.

Uważa, że już wówczas Putin nie był już skłonny uczestniczyć w rozmowach formatu normandzkiego, a z drugiej strony - przyznała Merkel - nie udało jej się stworzyć alternatywy dla formatu, w postaci nowej, europejsko-rosyjskiej płaszczyźnie dyskusji o bezpieczeństwie w Europie.

Angela Merkel nie wykluczyła, że w późniejszym terminie mogłaby pośredniczyć w negocjacjach na temat rozwiązania konfliktu. Zaznaczyła jednak, że jak dotąd nikt jej tego nie zaproponował.

Merkel pytana, czy Putin czekał z atakiem na Ukrainę, aż zakończy kadencję kanclerza, odpowiedziała, że jej odejście mogło być jednym z elementów, które brał pod uwagę prezydent Rosji. Na termin rozpoczęcia inwazji mogły też jej zdaniem wpłynąć zbliżające się wówczas wybory prezydenckie we Francji, wycofanie w ubiegłym roku wojsk z Afganistanu czy zastój w realizacji porozumień mińskich.

- Było jasne, że nie będę już długo sprawować urzędu, więc muszę po prostu stwierdzić, że różne próby w ciągu ostatniego roku nie przyniosły skutku - mówiła Merkel.

Była kanclerz uważa, że jeśli chodzi o bezpieczeństwo Europy, zimna wojna nie została przezwyciężona do końca.

Ostrzegła, że Putina trzeba traktować poważnie.

- Jego brutalny atak jest punktem zwrotnym w powojennej historii Europy, który będzie miał reperkusje przez wiele lat - uważa niemiecka polityk.

Jako słuszne oceniła działania podejmowane przez państwa Zachodu, które skupiają się na utrzymaniu istnienia Ukrainy, nie stając się jednocześnie stroną konfliktu zbrojnego i poparła politykę, którą w tek kwestii prowadzi jej następca, Olaf Scholz.

Angela Merkel nie wykluczyła, że w późniejszym terminie mogłaby pośredniczyć w negocjacjach na temat rozwiązania konfliktu. Zaznaczyła jednak, że jak dotąd nikt jej tego nie zaproponował.

To drugi wywiad Angeli Merkel po dłuższym okresie milczenia po zakończeniu kadencji. Pierwszego była kanclerz udzieliła"Spieglowi" na początku czerwca.

Czytaj więcej

Pierwszy wywiad Angeli Merkel po odejściu ze stanowiska kanclerza: Nie obwiniam się, że zrobiłam za mało
Polityka
Przeciwnicy dostaw broni próbowali wygwizdać Scholza. Stanowcza odpowiedź kanclerza Niemiec
Materiał Promocyjny
Gdy zapadną egipskie ciemności
Polityka
Ambasador Brzeziński: Rosyjska inwazja na Ukrainę jest „strategiczną porażką”
Polityka
Rosyjska Duma uchwali zakaz zmiany płci? "Unikanie mobilizacji"
Polityka
Le Pen: Ukraina należy do sfery wpływów Rosji
Polityka
Blinken: Rosja mówiła o drugiej armii świata. Teraz to druga armia na Ukrainie
Polityka
Nawalny poprosił służbę więzienną o kangura. Wniosków było więcej