Reklama

Donald Trump zapowiedział, że zadzwoni, by powstrzymać wojnę. Co na to walczący?

Jutro zamierzam wykonać telefon - mówił w czasie wtorkowego wystąpienia w Pensylwanii prezydent USA Donald Trump, wyrażając ubolewanie, że konflikt graniczny między Tajlandią a Kambodżą, który jest jedną z „ośmiu wojen”, zakończenie których przypisuje sobie Trump, rozgorzał na nowo.

Publikacja: 10.12.2025 10:57

Kambodża i Tajlandia ewakuowały setki tysięcy mieszkańców z pogranicza między krajami

Kambodża i Tajlandia ewakuowały setki tysięcy mieszkańców z pogranicza między krajami

Foto: REUTERS/Kim Hong-Ji

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie jest podejście Tajlandii i Kambodży do perspektywy rozmów pokojowych?
  • Jakie działania militarne miały podjąć przeciw sobie Tajlandia i Kambodża?
  • Co, w kontekście konfliktu Tajlandii i Kambodży, zapowiedział Donald Trump?

– Niechętnie to stwierdzam, ale ten (konflikt) Kambodży z Tajlandią zaczął się dziś (w rzeczywistości w poniedziałek – red.) na nowo i jutro zamierzam wykonać telefon. Kto jeszcze może powiedzieć: „zamierzam wykonać telefon i powstrzymać wojnę dwóch bardzo potężnych państw, Tajlandii i Kambodży” – pytał jednocześnie. 

Kambodża deklaruje, że chce rozmawiać, Tajlandia nie widzi przestrzeni do negocjacji

Kambodża i Tajlandia obwiniają się nawzajem o załamanie się wynegocjowanego przy udziale USA zawieszenia broni, które zakończyło kilkudniowy konflikt graniczny, do którego doszło w lipcu. Oprócz Donalda Trumpa w negocjacje dotyczące zawieszenia broni zaangażowany był premier Malezji Anwar Ibrahim. Trump był w październiku przy podpisaniu porozumienia pokojowego między Tajlandią a Kambodżą w Kuala Lumpur. W czasie lipcowych starć zginęło co najmniej 48 osób, a ok. 300 tysięcy musiało opuścić swoje domy. W trakcie konfliktu obie strony prowadziły ostrzał rakietowy terytorium sąsiada.

Rzecznik rządu Tajlandii, pytany o ewentualną interwencję Trumpa i próbę kolejnej mediacji między Bangkokiem a Phnom Penh odparł, że obecnie nie toczą się żadne rozmowy, a Bangkok stoi na stanowisku, że to nie trzecia strona powinna inicjować takie rozmowy. 

Walki na granicy Tajlandii z Kambodżą

Walki na granicy Tajlandii z Kambodżą

Foto: PAP

Reklama
Reklama

– Nie powinny zaczynać się od mediatora, muszą zacząć się od Kambodży zmieniającej swoje stanowisko i zaprzestającej zagrażaniu Tajlandii – podkreślił Siripong Angkasakulkiat w rozmowie z agencją Reutera. Jak dodał, Tajlandia oczekuje, że to Kambodża formalnie zwróci się z prośbą o rozpoczęcie negocjacji z Tajlandią. 

Rzecznik rządu Kambodży Pen Boma twierdzi z kolei, że stanowisko Phnom Penh się nie zmienia, a jego kraj chce tylko pokoju i działa jedynie w samoobronie. 

W wywiadzie udzielonym we wtorek minister spraw zagranicznych Tajlandii Sihasak Phuangketkeow mówił, że nie widzi obecnie przestrzeni do negocjacji. Jak dodał, sytuacja nie sprzyja mediacji przez stronę trzecią. 

Czytaj więcej

Tajlandia bombarduje Kambodżę. Wynegocjowane przez Trumpa zawieszenie broni załamie się?

Z kolei jeden z doradców premiera Kambodży Hun Maneta powiedział agencji Reutera, że jego kraj jest gotów do dialogu „w każdym momencie”. W środę Kambodża wycofała swoich sportowców z Igrzysk Azji Południowo-Wschodniej, powołując się na względy bezpieczeństwa. 

Tajlandia podała w środę, że rakiety wystrzelone przez kambodżańskie wyrzutnie BM-21 wylądowały w pobliżu szpitala w prowincji Surin, co wymusiło ewakuowanie z placówki pacjentów i personelu. Tajlandia twierdzi, że Kambodża używa do ataków na jej terytorium wyrzutni BM-21, dronów i czołgów. 

Reklama
Reklama

W ubiegłym miesiącu jeden z tajskich żołnierzy został okaleczony przez eksplozję miny lądowej. Tajlandia poinformowała wówczas, że wstrzymuje implementację umowy o zawieszeniu broni z Kambodżą

Z kolei Kambodża twierdzi, że Tajlandia ostrzeliwuje przy użyciu artylerii i atakuje dronami prowincję Poŭrsăt oraz przy użyciu moździerzy prowincję Battambang. Kambodżańską przestrzeń powietrzną miały naruszyć myśliwce F-16, które przeprowadziły ataki powietrzne na cele w pobliżu obiektów cywilnych. 

W lipcu Trump skłonił Kambodżę i Tajlandię do zawieszenia broni, prowadząc z nimi negocjacje ws. warunków wymiany handlowej obu państw z USA i grożąc nałożeniem karnych ceł. Jednak szef MSZ Tajlandii Sihasak Phuangketkeow we wtorek w rozmowie z agencją Reutera stwierdził, że nie sądzi, by groźba wprowadzenia ceł powinna być wykorzystywana do wywierania presji na jego kraj, mającej skłonić Bangkok do podjęcia negocjacji. 

W ubiegłym miesiącu jeden z tajskich żołnierzy został okaleczony przez eksplozję miny lądowej. Tajlandia poinformowała wówczas, że wstrzymuje implementację umowy o zawieszeniu broni z Kambodżą. Bangkok zarzucił sąsiadowi, że ten – mimo porozumienia – nadal umieszcza miny na spornym terenie (Kambodża zaprzeczała tym oskarżeniom). 

Czytaj więcej

Rząd Tajlandii cofa ograniczenia w sprzedaży alkoholu. Kiedy będzie można wypić drinka?

Zarówno Tajlandia, jak i Kambodża ewakuowały setki tysięcy mieszkańców terenów przygranicznych. 

Reklama
Reklama

Spory terytorialne Tajlandii i Kambodży trwają od ponad 100 lat

Od ponad wieku Tajlandia i Kambodża spierają się o suwerenność nad różnymi fragmentami długiej na 817 km granicy, co w ostatnich latach prowadziło do licznych starć, w których zginęło co najmniej kilkanaście osób. W 2011 roku przez tydzień dochodziło do wymiany ognia tajskiej i kambodżańskiej artylerii.

Spory terytorialne między obydwoma państwami dotyczą obszarów granicznych i kontroli nad historycznymi świątyniami na granicy. Najważniejszym punktem sporu jest teren wokół pochodzącej z XI wieku świątyni Preah Vihear, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Sporne są także tereny położone wokół innych świątyń – Ta Moan Thom, Ta Moan Tauch i Ta Krabei. Oba kraje roszczą sobie prawa do tych terenów m.in. na podstawie różnych interpretacji traktatów granicznych z początku XX wieku.

W 1962 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości uznał jurysdykcję Kambodży nad świątynią Preah Vihear. W czerwcu tego roku Kambodża ponownie zwróciła się do tego Trybunału o rozwiązanie sporów terytorialnych między oboma krajami. Tajlandia od 1960 r. nie uznaje jurysdykcji Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (ICJ) jako obowiązującej automatycznie i preferuje dwustronne mechanizmy rozwiązywania kwestii spornych. 

Dyplomacja
Rosyjskie bombowce nad Morzem Japońskim. Tokio poderwało myśliwce
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Dyplomacja
Donald Trump o przywódcach Europy: Nie wiedzą co robić
Dyplomacja
Reset USA z Rosją z wielkimi pieniędzmi w tle. Chodzi m.in. o Nord Stream
Dyplomacja
Szef MSZ Chin: Japonia grozi nam militarnie
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Dyplomacja
Japonia: „Nie” dla użycia rosyjskich aktywów do pomocy Ukrainie. Decyduje stanowisko USA?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama