Stowarzyszenie Polskich Rodzin Ofiar Obozów Koncentracyjnych szykuje pozew przeciwko europosłance Sylwii Spurek za zamieszczenie na Twitterze i Facebooku grafiki przedstawiającej krowy w pasiakach jakie nosili więźniowie obozów koncentracyjnych ze słowami "Czas na poważną dyskusję o traktowaniu zwierząt, o warunkach, w jakich żyją, o tym, jak je zabijamy". Czy taki pozew ma szanse przed sądem?
Dariusz Pluta, adwokat: W przypadku każdego działania tak głęboko raniącego uczucia innych ludzi także prawna reakcja jest niezbędna, oczywiście jeżeli europosłanka dr Sylwia Spurek niezwłocznie nie usunie tego wpisu i nie przeprosi za jego zamieszczenie.
Czy prawo jest przygotowane na takie formy wypowiedzi?
Prawo nie jest w stanie przewidzieć każdej podłości czy głupoty, stąd w praktyce bardzo istotne znaczenie mają orzeczenia sądowe dotyczące drastyczny sytuacji, wypowiedzi, wymagających racjonalnej wykładni i przełamywania dotychczasowych poglądów. Podstawowy problem jaki wystąpi w przypadku ewentualnego pozwu Stowarzyszenia to kwestia jego legitymacji do wytoczeni takiej sprawy i określenia dobra osobistego Stowarzyszenia które działaniem europosłanki zostało naruszone.
W Polsce ochrona dóbr osobistych dotyczy jednak agresji, obrazy, skierowanej do indywidualnej osoby. Już widzę jak prawnicy pozwanej w ewentualnej sprawie mówią, że od deprecjonowania pasiaków do krzywdzenia Stowarzyszenia czy jego członków, droga daleka.