Jak wymuszać przeprosiny

Spór Jacka Kurskiego z „Gazetą Wyborczą” pokazuje, że można wyegzekwować wyrok wymagający osobistego zaangażowania strony przegranej

Publikacja: 29.06.2010 04:44

Jak wymuszać przeprosiny

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Pozwany, choćby najzapieklej się bronił w procesie, ma prawo do dobrowolnego wykonania wyroku, osobistego naprawienia szkody. Egzekucja powinna być uruchamiana w drugim rzucie. To wymaga jednak dodatkowych czynności procesowych.

[srodtytul]BMW idzie pod młotek[/srodtytul]

Kwestia egzekucji tak osobistych zobowiązań jak przeprosiny stała się głośna dzięki sprawie europosła Jacka Kurskiego z wydawcą „Gazety Wyborczej”, która opublikowała podpisane nazwiskiem Kurskiego ogłoszenie, że przeprasza ją „za rozpowszechnianie zniesławiającej wypowiedzi, godzącej w jej dobre imię i wiarygodność”, a oświadczenie jest następstwem przegranego procesu.

Jeszcze większym newsem było to, że komornik wszczął czynności zmierzające do licytacji bmw Kurskiego na poczet 60 tys. zł, czyli kosztów dwóch ogłoszeń w „GW” i jednego w PAP oraz kosztów egzekucji. Tymczasem Kurski zaprzeczył, jakoby przepraszał „GW”.

Nie mogę przepraszać kogoś, kto wielokrotnie na mój temat kłamał, w dodatku za to, że wypowiadałem się w ważnej dla opinii publicznej sprawie, której w demokratycznym państwie nie można przemilczeć – napisał do PAP. Dodał, że złożył skargę do Strasburga i czeka na jej rozpatrzenie.

Pełnomocnik „GW” mec. Piotr Rogowski replikuje, że Kurski „stara się ubrać w szaty ofiary”. Skierowanie sprawy do komornika poprzedziły dwa lata postępowania przed sądem (tzw. egzekucyjnym) o upoważnienie wydawcy do wydrukowania ogłoszeń na koszt Kurskiego, a w jednej z dwóch spraw sąd już w wyroku nakazującym przeprosiny upoważnił „GW” do tej czynności.

Z egzekucją przeprosin, i szerzej tzw. świadczeń niepieniężnych, a więc np. wykonania jakichś prac czy np. opublikowanie sprostowania, są pewne naturalne wręcz trudności. Ubolewania czy żal wiążą się ściśle z emocjami ukaranego, mają osobisty charakter i można do nich zmuszać np. grzywnami, ale nikt go w tej czynności nie zastąpi.

[srodtytul]Nie chodzi o skruchę[/srodtytul]

Rozpatrując kolejne spory na tym tle, sądy zwróciły uwagę, że z prawnej perspektywy istotą przeprosin jest skorygowanie obrazu osoby dotkniętej (najczęściej na czci lub dobrym imieniu) w oczach opinii publicznej. Nie tyle więc chodzi o skruchę pozwanego, ile o upublicznienie korzystnego wyroku. To zaś może zrobić właściwie ktokolwiek.

Pokrzywdzony ma dwie drogi: art. 480 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928 ]kodeksu cywilnego[/link], który pozwala wierzycielowi „w razie zwłoki dłużnika w wykonaniu zobowiązania” żądać już w pierwotnym procesie (merytorycznym) upoważnienia przez sąd do wykonania czynności na koszt dłużnika.

Może on też już po wyroku, w odrębnym postępowaniu, wystąpić do tzw. sądu egzekucyjnego (który w tych sprawach pełni rolę jakby komornika) o umocowanie go do wykonania tej czynności na koszt dłużnika (art. 1049 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=906021C3C4F8A71B08066CD633B6506B?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link]).

[srodtytul]Pozwany ma szansę[/srodtytul]

Mec. Juliusz Janas uważa, że sądy powinny już w merytorycznym wyroku godzić się na zastępcze wykonanie przeprosin, by nie przedłużać sporu. Przyznaje jednak, że sądy egzekucyjne nie chcą automatycznie zasądzać zwrotu kosztów tak zastępczo wykonanych wyroków, przeprosin.

Sędzia Barbara Trębska, cywilistka z warszawskiego Sądu Apelacyjnego, wskazuje jednak, że zastosowanie art. 480, a więc klauzuli zastępczego wykonania wyroku, wymaga stwierdzenia zwłoki dłużnika, a trudno coś takiego zarzucić pozwanemu na etapie wyrokowania. Dlatego przepis ten stosowany jest raczej w sporach np. o roboty budowlane, a nie w procesach o przeprosiny.

Podobnego zdania jest sędzia Marcin Łochowski z Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.

– Trudno zakładać, że pozwany nie wykona wyroku. Procedura egzekucyjna zasadniczo wymaga odrębnej, egzekucyjnej sprawy.

[ramka][srodtytul]Opinia: prof. Feliks Zedler, specjalista od prawa egzekucyjnego[/srodtytul]

Zamieszczenie w gazecie sprostowania czy przeprosin jest taką samą w zasadzie czynnością (zastępowalną) jak pomalowanie płotu, drugorzędne znaczenie ma więc, kto jej dokona. Generalnie jestem jednak przeciwny umieszczaniu klauzuli upoważniającej wierzyciela do wykonania wyroku już w nim samym, nie można bowiem zakładać, że dłużnik nie wykona dobrowolnie wyroku. To jest jego prawo, a egzekucja wchodzi w rachubę dopiero, kiedy się z tego obowiązku nie wywiązuje. Wtedy należy uruchamiać egzekucję. Inna rzecz, że postępowanie egzekucyjne zamiast kilku tygodni trwa nieraz miesiącami, stąd krytyka tej dwuetapowej procedury.[/ramka]

[i]

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=m.domagalski@rp.p]m.domagalski@rp.p[/mail]l[/i]

Pozwany, choćby najzapieklej się bronił w procesie, ma prawo do dobrowolnego wykonania wyroku, osobistego naprawienia szkody. Egzekucja powinna być uruchamiana w drugim rzucie. To wymaga jednak dodatkowych czynności procesowych.

[srodtytul]BMW idzie pod młotek[/srodtytul]

Pozostało 95% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"