Płuca to wrażliwy narząd, odpowiedzialny za jedną z podstawowych czynności życiowych. Niestety, wskutek chorób płuc, w tym raka płuca, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, astmy czy też samoistnego włóknienia płuc, umierają tysiące Polaków. Z roku na rok coraz więcej, bo do wzrostu zachorowań przyczynia się palenie papierosów i coraz bardziej zanieczyszczone powietrze.
Jak przyspieszyć diagnozę
Statystyki są przerażające. Jak tłumaczył podczas debaty dotyczącej nikotynizmu zorganizowanej przez Naczelną Radę Lekarską, główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas, co roku 70 tys. Polaków umiera z powodu chorób odtytoniowych.
Swoje żniwo zbiera także smog. – W Polsce z powodu zanieczyszczenia powietrza co roku umiera od 45 do 50 tys. pacjentów. Badania pokazują, że średnioroczny wzrost poziomu pyłów zanieczyszczonych o 10 proc. powoduje 6-proc. wzrost śmiertelności – mówił w ramach cyklu podcastów „Rz" „Dr Internet i Pani Rozum" Piotr Dąbrowiecki, alergolog z z Wojskowego Instytutu Medycznego. Przypomniał zimę w 2017 r., kiedy z powodu smogu zmarło o 10 tys. osób więcej niż w styczniu 2016 i 2015.
By zwrócić uwagę na problem, „Rzeczpospolita" rozpoczyna akcję społeczną #oddychaj, podczas której wspólnie z zaproszonymi ekspertami będziemy dyskutować m.in. o tym, jak zmniejszyć wzrost zachorowań na choroby płuc, poprawić sytuację chorych oraz jak przyspieszyć diagnozę. Pokażemy nowe trendy w leczeniu i profilaktyce.
Głównym problemem rak płuca i POChP
Najgorzej wyglądają statystyki dotyczące raka płuca i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP). Rak płuca jest najczęstszą przyczyną śmierci z powodu nowotworu w Polsce. Do niedawna diagnozowano go głównie u mężczyzn, jednak coraz częściej chorują na niego kobiety. Obecnie więcej kobiet umiera na raka płuca niż na raka piersi.