Reklama

Firmy nie chcą płacić za złą ochronę informacji

Pracodawcy, banki i ubezpieczyciele ostro sprzeciwiają się surowym sankcjom finansowym za łamanie przepisów o ochronie danych osobowych

Publikacja: 10.07.2008 09:18

Firmy nie chcą płacić za złą ochronę informacji

Foto: Rzeczpospolita

Zastrzeżenie organizacji przedsiębiorców, bankowców, ubezpieczycieli i marketingowców wywołuje prezydencki projekt nowelizacji ustawy o ochronie danych osobowych. W środę w Sejmie odbyło się – przewidziane w ustawie lobbingowej – wysłuchanie publiczne, na którym zainteresowani pracami legislacyjnymi mogli zgłaszać uwagi do projektu.

Przedstawicieli branż, które opierają swoją działalność na wykorzystywaniu danych osobowych, oburzała zwłaszcza możliwość kar finansowych dla podmiotów, które łamią przepisy. Generalny inspektor ochrony danych osobowych mógłby nałożyć karę pieniężną w wysokości co najmniej 1000 euro na firmę, która nie wykona prawomocnej decyzji, np. nakazującej usunąć nieprawidłowości w przetwarzaniu danych.

Taka kara mogłaby sięgnąć nawet 100 tys. euro (patrz ramka). Karani byliby także kierownicy firm i urzędów, w których utrudnia się lub uniemożliwia kontrole GIODO

. Szefom groziłaby kara w maksymalnej wysokości ich trzymiesięcznych wynagrodzeń.

– Po nowelizacji ustawy dane nie będą lepiej chronione. Chodzi jedynie o wprowadzenie sankcji – podkreślała Magdalena Garbacz z Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. – W dodatku przepisy są nieprecyzyjne.

Reklama
Reklama

– Trudno sobie np. wyobrazić kary dla gmin, czyli tak naprawdę największych administratorów danych – mówi Stefan Szyszko z Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Z argumentami przeciwników kar polemizował Andrzej Lewiński, zastępca GIODO:

– Kary nie dotyczą samego naruszenia ustawy, ale są dla firm, które nie przywrócą zgodności z prawem.

Krytycy podkreślali, że GIODO powinien swoje decyzje wymuszać w trybie egzekucji administracyjnej, a nie poprzez wysokie kwoty sankcji.

– Konsultowaliśmy się z prawnikami i nie możemy korzystać z tej formy – replikował Andrzej Lewiński.

Z dezaprobatą spotkał się też pomysł, aby rozszerzyć listę czynów, za które grozi odpowiedzialność karna

Reklama
Reklama

. Nawet GIODO przyznał, że na 462 zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa tylko w 58 przypadkach skierowane zostały do sądów akty oskarżenia, więc zdaniem oponentów nie ma sensu wydłużać listy występków o kolejne, np. niedopełnienie obowiązku zgłoszenia zmiany informacji zawartych w zgłoszeniu rejestracyjnym zbioru danych osobowych.

Podczas wysłuchania publicznego, oprócz krytyki, zainteresowani zgłaszali też swoje propozycje zmian. Stowarzyszenie Administratorów Bezpieczeństwa Informacji chce wzmocnienia pozycji tego zawodu.

– Potrzebne jest dokładne opisanie kompetencji i umocowania administratora, a także określenie, jakie kwalifikacje powinny mieć osoby wykonujące ten zawód – mówi Maciej Byczkowski, prezes stowarzyszenia.

Katarzyna Domańska ze Stowarzyszenia Marketingu Bezpośredniego sugerowała też, aby nie wymagać pisemnej zgody na przetwarzanie danych wrażliwych (np. o sympatiach politycznych), bo utrudnia to ich zbieranie przez telefon albo Internet.

Kary pieniężne za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych nie są w Unii Europejskiej obowiązkowe. Zależą od lokalnych ustaleń. Możliwość nakładania takich kar mają urzędnicy w Austrii, Portugalii, Estonii, Słowenii, na Cyprze, i Łotwie oraz we Francji.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora m.kosiarski@rp.pl

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama