Rzecznik chce wiedzieć, jak postępują prace nad wprowadzeniem zmian ws. treści wokand, gwarantujących ochronę danych osobowych dzieci.
W myśl § 23 ust. 2 zarządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej - aktu prawa wewnętrznego - w treści wokandy zawarte są imiona i nazwiska sędziów, ławników, sygnatury spraw, oznaczenie godziny, na które sprawy wyznaczono, imiona i nazwiska stron i innych osób wezwanych oraz przedmiot sprawy.
W przekonaniu rzecznika, zarówno regulacja jak i praktyka w zakresie określania przedmiotu sprawy treści wokandy z wykorzystaniem danych osobowych dzieci jest niewłaściwa w sprawach rodzinnych (np. w sprawach o przysposobienie, wskazywanie danych osobowych przysposabianego wraz z ujawnionymi danymi uczestników, stwarza możliwość, że rodzina biologiczna ustali przez kogo dziecko będzie przysposobione a w innych może doprowadzić do stygmatyzacji dziecka).
- Bezspornym jest, że dane zawarte w treści wokandy są danymi osobowymi w rozumieniu art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych - uważa rzecznik. - Tym samym ich umieszczenie w treści wokandy w myśl art. 7 pkt. 2 ww ustawy stanowi przetwarzanie, co dopuszczalne jest w sytuacji, gdy jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa - dodaje.
Podobnie, jak w przypadku wystąpienia w kwestii wokand sądowych w sprawach karnych, rzecznik stoi na stanowisku, że dziecko ma prawo do ochrony prawnej przeciwko arbitralnym lub niezgodnym z ustawą ingerencjom w sferę jego życia prywatnego, rodzinnego lub domowego.